Rzymian 15:30: komentarze

Rzymian 15:30: treść

B. Lubelska: Tymczasem proszę was, bracia, przez Pana naszego Jezusa Chrystusa i przez miłość, którą nas darzy Duch Święty: waszymi modlitwami do Boga wspomagajcie mnie w moich zmaganiach

UBG: A proszę was, bracia, przez naszego Pana Jezusa Chrystusa i przez miłość Ducha, abyście razem ze mną walczyli w modlitwach za mnie do Boga

Rzymian 15:30: komentarze. „Trójca w Liście do Rzymian?”

Nasz Pan Jezus Chrystus – Pan, PAN czy dominus?
"Trójca w Liście do Rzymian?"

Trójca w Liście do Rzymian?”

Czy wymienienie zarówno Jezusa Chrystusa, Ducha Świętego, jak i Boga, świadczy o wierze Pawła w istnienie Trójcy? Należy na początku zaznaczyć, że zręby powyższej doktryny zostały oficjalnie ustanowione pod koniec IV wieku, więc poszukiwanie Trójcy w takich wersetach jak ten trąci ahistorycyzmem. Ale nie zniechęca to poszukiwaczy tejże doktryny na kartach Nowego i Starego Testamentu. Przyjrzyjmy się więc, czy List do Rzymian 15:30 mówi o Trójcy?

Na początku warto zwrócić uwagę, że tytuł „Pan” użyty w stosunku do Jezusa mógł budzić wśród czytelników Listu do Rzymian, spośród których wielu było poganami, inne skojarzenie, niż łączenie tego z tytułem Adonaj ze Starego Testamentu. Pan, czyli dominus to tytuł dla właścicieli niewolników, często mający negatywne skojarzenia. Paweł, używając powszechnie znanego terminu, pokazuje hierarchię obowiązującą chrześcijan. W innym miejscu pisze:

Kogo bowiem Pan powołał jako niewolnika, jest wyzwoleńcem Pana; tak samo też wolny jest niewolnikiem Chrystusa (1 Koryntian 7:22)

W oczach Boga podążający za Chrystusem są niewolnikami – Paweł zmienia negatywny termin w pozytywny – zwróćmy uwagę, że de facto niewolnicy są określani jako wyzwoleńcy (por. Galacjan 2:4).

Duch Święty a miłość Ducha

Zauważmy też, że rzekoma trzecia osoba Trójcy nie jest wymieniona wprost. Paweł prosi nie przez Ducha świętego, ale przez „miłość Ducha”. Ma zapewne na myśli owoc Ducha, wspomniany w Galacjan 5:22 („Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara”) – innymi słowy, miłość jest obecna wśród wszystkich członków zgromadzenia (kościoła) jako znak bycia obdarowanym Duchem przez Boga, co sprawia, że Paweł może prosić swoich braci w miłości, wiedząc, że zostanie wysłuchany.

Bóg – odrębny od Chrystusa

Jedynym adresatem modlitwy jest Bóg (ani Jezus, ani tym bardziej Duch), który zostaje określony jako τὸν θεόν (ton Theon) – rodzajnik męski w liczbie pojedynczej wskazuje, że chodzi o tego konkretnego jedynego Boga. Jest on odrębnym bytem od Chrystusa, który w oczach Pawła nie jest częścią triady, wymienianej jednych tchem obecnie jako Ojciec, Syn i Duch Święty.

Słowo θεός (Theos) – Bóg występuje w Liście do Rzymian 153 razy (to druga księga Nowego Testamentu po Dziejach Apostolskich pod tym względem). W żadnym z tych miejsc rzeczownik „Theos” nie opisuje bytu złożonego z Ojca i Syna oraz Ducha Świętego. Np. w pierwszych słowach Listu czytamy:

Paweł,  sługa Jezusa Chrystusa , powołany apostoł, odłączony do głoszenia ewangelii  Boga ; (Którą przedtem obiecał przez swoich proroków w Pismach świętych);  O jego Synu, Jezusie Chrystusie, naszym Panu , który według ciała pochodził z potomstwa Dawida (Rzymian 1:1-3).

Paweł rozpoczyna List od wyraźnego rozróżnienia między samym Bogiem a Chrystusem – nic w wersecie nie sugeruje, że Chrystus jest tym samym Bogiem. Zaimek osobowy „jego” (Synu) (τοῦ υἱοῦ αὐτοῦ – autou) jest w rodzaju męskim, co wskazuje, że dla Pawła Bogiem była jedna osoba, a kontekst wskazuje, że różna od Chrystusa.

Paweł na początku listu używa słowa „Bóg” dokładnie w taki sam sposób, jak w omawianym Rzymian 15:30 – nic nie wskazuje, że mógłby rozumieć „theos” jako trójosobowy byt. A w Rzymian 3:30 dodaje, że Bóg jest jeden („Przecież jest jeden Bóg” / εἴπερ εἷς  θεός), co nie zostawia miejsca na spekulacje o trójjedyności Boga – Paweł wypowiada formułę znaną jego rodakom w I wieku – nigdzie w jego listach nie znajdziemy dywagacji, jak należy rozumieć jedyność Boga, co z kolei jest powszechne wśród trynitarnych apologetów. 

Wyjątkowa rola Chrystusa, ale różna od Boga

Warto dodać, że Jezus jest opisany jako ten, który „według ciała pochodził z potomstwa Dawida”. Z samej definicji jest więc potomkiem Dawida i nie mógł istnieć wcześniej niż Dawid. Jego wyjątkowość wg Listu do Rzymian polega na tym, że został przez Boga obdarzony władzą sądzenia – „Bóg przez Jezusa Chrystusa będzie sądził skryte sprawy ludzkie według mojej ewangelii” (Rzymian 2:16). Jak wcześniej, Bóg i Jezus zostają oddzieleni, a sam Chrystus zostaje przedstawiony jako to wykonujący powierzone przez Boga zadanie. Człowieczeństwo Chrystusa zostaje podkreślone przez to, że poniósł śmierć, a wg Biblii Bóg jest nieśmiertelny (zobacz Komentarz do Rzymian 5:10).

To Adam (po hebrajsku: człowiek) był typem Chrystusa („tego, który miał przyjść”) (Rzymian 5:14-15):

(14) Śmierć jednak królowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili grzechu podobnego do przestępstwa Adama, który jest obrazem tego, który miał przyjść.
(15) Lecz z przestępstwem nie jest tak, jak z darem łaski.
Jeśli bowiem przez przestępstwo jednego wielu umarło, tym obficiej spłynęła na wielu łaska Boga i dar przez łaskę jednego człowieka, Jezusa Chrystusa.

Zrównanie Boga i Chrystusa i uczynienie z Jezusa kogoś, kto istnieje od początku świata stawia pod znakiem zapytanie porównanie. Ale dla Pawła Chrystus istniał na kartach Starego Testamentu nie jako realna postać, ale zapowiadany Mesjasz, którego przyszła rola odbija się w postaciach, w tym w osobie Adama (pełni on rolę antytypu; więcej TUTAJ i TUTAJ). Apostoł nazywa Chrystusa człowiekiem, nie czyniąc zastrzeżenia, że chodzi wyłącznie o jego człowieczą naturę. Dlaczego? Najprostsza odpowiedź brzmi: Paweł nie wiedział, że Chrystus posiadał naturę boską i ludzką. Przy jego wywyższonej pozycji wciąż dla Pawła jest człowiekiem.

Czy Bóg to Ojciec, Syn i Duch?

W Rzymian 8:14-15 czytamy:

(14) Wszyscy bowiem ci, którzy są prowadzeni przez Ducha Bożego, są synami Bożymi.
(15) Gdyż nie otrzymaliście ducha niewoli, aby znowu się bać, ale otrzymaliście Ducha usynowienia, przez którego wołamy: Abba, Ojcze!

Zestawienie tych słów z omawianymi z wersetu 15:30 pokazuje, że Paweł nie widział w Bogu triady – usynowienie zmienia status wierzącego, dzięki czemu może on zwracać się do Boga „ojcze”. Prowadzeni przez Ducha Bożego nie używają popularnej dziś formuły „Ojciec, Syn i Duch Święty”, ale właśnie „Ojciec”, co jest poniekąd synonimem słowa „Bóg”; por. Malachiasza 2:10:

Czy nie mamy wszyscy jednego ojca?
Czy nie stworzył nas jeden Bóg?

W ten sposób wierzący idą w ślady Chrystusa, syna Bożego, który podobnie zwracał się do Boga „Abba, Ojcze” (Marka 14:36).

Ojciec Bogiem Jezusa

W ten sposób wobec Boga wierzący oraz Jezus Chrystus mają tę samą pozycję, Chrystus mówił:

wstępuję do Ojca mojego i Ojca waszego, do Boga mojego i Boga waszego (Jana 20:17)

W tym samym rozdziale Listu do Rzymian, co omawiany werset, Paweł pisze:

(5) A Bóg wytrwałości i pociechy niech darzy was jednomyślnością, na wzór Jezusa Chrystusa,
(6) abyście tak połączeni, jednym głosem chwalili Boga i Ojca naszego Pana, Jezusa Chrystusa. (Rzymian 15:5-6)

Jednomyślność wśród wierzących również objawia się tym, że chwalą (δοξάζω) tego samego Boga – i znów: adresatem kultu nie jest Trójca, ale tylko i wyłącznie Bóg Ojciec (Chrystusa).

Osoba Ducha?

Zwróćmy uwagę, że w ostatnim przytaczanym wersecie nie występuje Duch. Z kolei w wymienionym wcześniej fragmencie – Rzymian 8:15 czytamy o Duchu, który „został dany”. Podobnie brzmi inny werset – Rzymian 5:5:

A nadzieja nie przynosi wstydu, ponieważ miłość Boga jest rozlana w naszych sercach przez Ducha Świętego, który został nam dany.

Czy osoba (tutaj rzekoma osoba Trójcy) może zostać dana? Zanim każdy odpowie sobie sam na to pytanie, zauważmy, że czasownik „δίδωμι” (didomi / dawać) zostaje użyty w rodzaju nijakim (δοθέντος/dodentos) – w przeciwieństwie do Boga czy Chrystusa, co do których Paweł używa zaimków w rodzaju męskim. Podobnie w Rzymian 8:11 Paweł posługuje się rodzajem nijakim, pisząc o Duchu.

A jeżeli mieszka w was Duch Tego, który Jezusa wskrzesił z martwych, to Ten, co wskrzesił Chrystusa Jezusa z martwych, przywróci do życia wasze śmiertelne ciała mocą mieszkającego (ἐνοικοῦντος / enoikutos; imiesłów w dopełniaczu w rodzaju nijakim w liczbie pojedynczej) w was swego Ducha.

O ile przekłady na język polskim poniekąd maskują brak osobowości Ducha, na przykład poprzez używanie wielkiej litery (dodatkowo polskie słowo „Duch” jest w rodzaju męskim), to gramatyka nie pozostawia złudzeń, że Duch nie może być osobą będąc opisywany w rodzaju nijakim.

więcej w: Biblical Unitarian Podcast