Spis treści
Dlaczego Pan Jezus jechał na osiołku?
Wesel się wielce, Córko Syjonu. Wołaj z radości, Córko Jeruzalem, oto twój Król przychodzi do ciebie. Sprawiedliwy on i zwycięski, pokorny, jadący na osiołku, na oślęciu, źrebiątku oślicy. Tak brzmi proroctwo Zachariasza, które podkreśla, że król przychodzi do Jerozolimy, jadąc na osiołku, będąc nie tylko zwycięski, ale i pokorny. To werset, który budził zastanowienie również żydowskich egzegetów, oczywiście nie uważających, aby znalazły one wypełnienie w osobie Jeszuy z Nazaretu. Niezwykle ciekawy komentarz został odnotowany w Talmudzie, gdzie próbowano dociec znaczenia tego wersetu: godząc fakt, że król, który miał zapewnić Izraelowi pokój, przyjął również tak uniżoną postać. Zacytujmy fragment Sanhedryn 98a (za stroną Sefaria.org, tłumaczenie nasze): Rabbi Aleksandri mówi: Rabbi Jehoszua ben Lewi podnosi sprzeczność pomiędzy dwoma przedstawieniami przyjścia Mesjasza. Jest napisane: „a oto na obłokach nieba przybywa jakby Syn Człowieczy… Powierzono Mu panowanie, chwałę i władzę królewską… Jego jest wiecznym panowaniem” (Daniela 7:13-14). Ale jest też napisane: „oto twój Król przychodzi do ciebie. Sprawiedliwy on i zwycięski, pokorny, jadący na osiołku, na oślęciu, źrebiątku oślicy” (Zachariasza 9:9). Rabbi Aleksandri wyjaśnia: jeśli żydowski naród zasłuży sobie na odkupienie, Mesjasz przybędzie w cudowny sposób wraz z obłokami nieba. Jeśli jednak nie zasługuje on na odkupienie, Mesjasz przybędzie pokornie na osiołku. Zostawmy na chwilę kwestię tego, że Mesjasz miał przyjść dwa razy (tak również podają liczne żydowskie źródła, ale o tym napiszemy w innym artykule), najważniejszy jest dla nas fakt, iż Rabbi podkreśla to, że naród nie zasługiwał na odkupienie. Chrystus jednoznacznie deklarował, że dotychczasowy porządek kapłański, służący w świątyni jerozolimskiej, został przez Boga odrzucony. Przestał być pośrednikiem w drodze do Najwyższego, co Jezus wyraził poprzez symboliczne spowodowanie, że drzewo oliwne uschło, a co w pełni wypełniło się w pandemonium 40 lat później. Co gorsza, Mesjasz został odrzucony także w wielu miastach, mimo że to tam dokonywało się najwięcej cudów. Zwróćmy uwagę na werset z Mateusza 11:20: Jezus począł czynić wyrzuty miastom, w których najwięcej Jego cudów się dokonało, że się nie nawróciły Po czym następuje lista słynnych „biada”, w tym skierowane do Kafarnaum, którego mieszkańcy słyszą: A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiej lżej będzie w dzień sądu niż tobie. Obecne ruiny miasta pokazują, jak bardzo prorocze okazały się to słowa… Miasta nie poszły śladami pogańskiej Niniwy, gdzie mieszkańcy pokutowali. Tak nie było tym razem: Biada tobie, Korozain! Biada tobie, Betsaido! Bo gdyby w Tyrze i Sydonie działy się cuda, które u was się dokonały, już dawno w worze i w popiele by się nawróciły. To nie były wyjątki. Jezus, mimo cudów był odrzucony, a w godzinie próby i śmierci został sam. To właśnie o ludziach z tego pokolenia prorokował: Bo stwardniało serce tego ludu, ich uszy stępiały i oczy swe zamknęli, żeby oczami nie widzieli ani uszami nie słyszeli, ani swym sercem nie rozumieli: i nie nawrócili się, abym ich uzdrowił. (Mateusza 13:15) Sam Mesjasz, wjeżdżając na osiołku do Jerozolimy, wiedział, że czeka go tam śmierć (o czym wielokrotnie mówił), a nie królewska chwała. Paradoksalnie, Rabbi Aleksandri, który nie uwierzył nigdy w Jeszuę jako Mesjasza, potwierdza niejako fakt, który wynika z kart Nowego Testamentu. Słowa „jeśli jednak nie zasługuje on na odkupienie, Mesjasz przybędzie pokornie na osiołku”, okazują się niezwykle trafne, kiedy spojrzymy na to, jak sam Chrystus oceniał „pokolenie złe i cudzołożne”… Oczywiście ta uwaga z literatury pozabiblijnej wskazuje na jedną płaszczyznę interpretacyjną. Oczywistym jest, że wjazd na osiołku stanowił ogromny kontrast z tym, czego spodziewano się po władcy, który panował w tamtym okresie. Talmud Sanhedryn 98a po zacytowanym powyżej fragmencie przytacza takie słowa: Król Persji Szapur powiedział kpiąco do Szmuela (Samuela – red.): Mówisz, że Mesjasz przyjedzie na osiołku; poślę mu konia wierzchowego [barka], którego mam. Szmuel powiedział mu: Czy masz konia o tysiącu kolorów (bar hiwar gawanei) jak osiołek Mesjasza? Z pewnością jego osiołek będzie cudowny. Wśród interpretatorów żydowskich widzimy więc potrzebę nadania temu proroctwu znamion cudowności. Polemika z królem nie polega na redefinicji roli władcy i jego prerogatyw, czyli faktu, że prawdziwy król żydowski będzie blisko ludu nie tylko słowami, ale czynem – całe życie Pana Jezusa to wcielanie w życie słów, które sam głosił, a które apostoł Paweł ujął jako „przyjęcie postaci sługi”. Osiołek, wg Talmudu, miał być cudowny. W nowotestamentowym osiołku nie ma nic cudownego w dosłownym tego słowa znaczeniu. Natomiast co jest naprawdę uderzającego w tej historii to sam fakt, że Mesjasz, który miał zostać królem narodu Izraela, nie przypominał w niczym udzielnych władców epoki, sprawujących władzę mieczem, a o ich statusie świadczyły królewskie insygnia, jak choćby oferowany przez cytowanego wyżej władcę koń. Na tle tej, ale nie tylko tej epoki, uderzające jest to, że prawdziwy król, który jest namaszczony przez Boga, jest kimś skrajnie różnym. W tym sensie osiołek Mesjasza był rzeczywiście cudowny, bo pokazywał istotę władzy Syna Bożego w kontraście z władzą sprawowaną przez władców narodów. Dlatego do swoich uczniów mówił: Jezus tedy przywoławszy ich rzekł: Wiecie, że książęta narodów nadużywają swojej władzy nad nimi, ich zaś wielmoże uciskają ich. Między wami niech tak nie będzie (Mateusza 20:25-26). Jonathan Lipnick, dziekan wydziały Studiów nad Ziemią Świętą w Israel Institute of Biblical Studies, zauważa: podczas gdy koń jest zwierzęciem wojennym odpowiednim dla ziemskiego króla, osioł jest zwierzęciem pokoju odpowiednim dla króla niebiańskiego. Craig S. Keener w swoim komentarzu biblijnym (The IVP Bible Background Commentary; IVP Academic, wyd. 2, s. 97) pisze: „oficjałowie używali osłów podczas procesji cywilnych, a nie wojskowych (np. 1 Królewska 1:33). Tak więc tekst nie jest „triumfalnym wjazdem” w sensie rzymskich procesji triumfalnych; jest to przyjęcie przez Jerozolimę łagodnego i pokojowo nastawionego króla. W odniesieniu do przywódców termin tłumaczony jako „cichy” lub „łagodny” oznaczał współczucie i miłosierdzie, w przeciwieństwie do wykorzystywania własnej siły”. Z „All Things in the Bible. An Encyclopedia of the Biblical World” (t. 1, red. Nancy M. Tischler) dowiadujemy się, że „ażż do panowania Salomona królowie Izraela jeździli na osłach (porównaj – Sędziów 12:14 / red). Wojowniczy królowie jeździli na koniach” (porównaj też -> 2 Samuela 18:9). Liczba osłów w Izraelu znacznie przewyższała konie czy wielbłądy -> Ezdrasza 2:66 – „Koni mieli oni siedemset trzydzieści sześć, mułów – dwieście czterdzieści pięć” (zobacz także: Nehemiasza 7:68). W apokryficznych Psalmach Salomona 17:33 czytamy: Albowiem istotnie nie będzie pokładał swej ufności ani w rumaku, ani w jeźdźcu, ani w hufcu, ani nie będzie gromadzić sobie złota ani srebra na wojnę, ani nie będzie zbierać licznych (wojowników) – nadziei na dzień wojny [przekład Jana Partyki] Psalmy Salomona zostały napisane prawdopodobnie w połowie I wieku p.n.e, co pokazuje, że wyobrażenia o Mesjaszu wśród Hebrajczyków nie da się sprowadzić do prostej deklaracji: „oczekiwali Mesjasza – watażki”. Na marginesie należy wspomnieć, że osiołek nie kojarzył się Izraelitom w negatywny sposób, jak to miało miejsce w kulturze greckiej. Historia Abrahama i Izaaka zaczyna się osiodłania osła (Rodzaju 22:3), który towarzyszył im w drodze na górę. W proroctwie wypowiedzianym przez Jakuba do jego synów Issachar zostaje porównany do osła kościstego (Rodzaju 49:14). Czy Jakub chce obrazić syna? Bynajmniej, z narracji biblijnej dowiadujemy się, że osiedlił się w Dolinie Jezreel, która może poszczycić się najżyźniejszymi glebami w Izraelu, bywa również nazywany „spichlerzem” tego kraju. Stąd zapewne kolejne słowa do „osła – Issachara”: Wylegujący się między zagrodami: Gdy spostrzegł, że ma dobre leże, Że [jego] ziemia – przyjemna, Pochylił plecy do dźwigania brzemion, Stał się najemnym sługą (Rodzaju 49:14-15). Osioł w narracji nie jest synonimem głupoty, ale ciężkiej pracy na roli (porównaj 1 Kronik 12:40). W „All Things in the Bible. An Encyclopedia of the Biblical World” (t. 1, red. Nancy M. Tischler) czytamy: To proste, pracowite stworzenie, poruszający się powoli przyjaciel człowieka, stoi w kontraście z wielbłądem i koniem, które w Piśmie Świętym pojawiają się znacznie rzadziej (…) Koń był szczególnie postrzegany jako zaspokajanie własnych rządz przez dumnych cudzoziemców (Izajasza 1) W Księdze Liczb 22:21-31 oślica przemówiła do proroka; zostaje ona odmalowana w narracji jako najmądrzejsza postać historii. Balaam i jego słudzy nie rozumieją, co się dzieje, dopiero oślica wyjaśnia sytuację. „Używa wyszukanych hebrajskich słów i całkowicie poprawnej gramatyki” – zauważa Lipnick z Israel Institute of Biblical Studies. Oślica z tej historii zostaje w pozytywny sposób wspomniana w 2 Piotra 2:15-16. Haim Shore w swojej pracy „Coincidences in the Bible and in Biblical Hebrew” zauważa również, że rola osiołka może mieć dużo głębsze znaczenie. Osioł to po hebrajsku „חֲמוֹר”, czyli chamor”, wyraz, który zostaje zapisany niemal tak samo jako inne słowo „chomer”, oznaczający „materiał” lub „substancja”. Stąd pokrewne wyrazy: np. „chomrani” oznacza materialistyczny, a „chomranut” (materializm). Dlatego też pierwsze skojarzenie ze słowem „osioł” związane jest z rzeczami materialnymi (porównaj opis Issachara powyżej). Autor zauważa, że „osioł” może symbolizować przywiązanie do takich materialnych rzeczy, podobnie jak w wersecie Izajasza 1:3: Wół zna swego właściciela, a osioł żłób swego pana, lecz Izrael nie ma rozeznania, mój lud niczego nie rozumie. Jeśli zatem osioł jest związany z tym, co ziemskie, co może oznaczać sama jazda na osiołku? Shore komentuje: Jazda na osiołku oznacza się wzniesienie na takie duchowe wyżyny, że wszystkie materialistyczne uwarunkowania zostają ujarzmione i są podporządkowane duchowym. Autor przytacza wspomnianą już historię poświęcenia Izaaka. Osioł zostaje wspomniany dwa razy, zanim Abraham zostaje powstrzymany przez anioła JHWH przed złożeniem ofiary z syna. Następnie „Abraham wrócił do swych sług i wyruszywszy razem z nimi w drogę, poszedł do Beer-Szeby” (Rodzaju 22:19). Osioł z narracji znika, mimo że wcześniej w opisie drogi na górę był on wspomniany dwukrotnie (Rodzaju 22:3 – „Wstał więc Abraham bardzo wczesnym rankiem, osiodłał osła, zabrał ze sobą dwóch służebnych chłopców oraz syna Izaaka…”, a także w Rodzaju 22:5 – ” I rzekł wtedy do swych służących: „Pozostańcie tutaj z osiołkiem! Ja zaś i syn [mój] pójdziemy tam, aby się pokłonić [Bogu], a potem wrócimy do was”). Shore komentuje fakt zniknięcia osiołka z narracji: Co oczywiste, cały materializm zniknął po spotkaniu Abrahama z aniołem Boga. Żadne ludzkie skłonności materialistyczne nie muszą być dłużej kontrolowane, ponieważ zniknęły. Jak wiemy, scena z Izaakiem stanowi cień przyszłej ofiary Jezusa, o czym pisaliśmy TUTAJ, porównując obie sytuacje. Zniknięcie osiołka z historii może mieć znaczenie, odczytywane w sferze symboli. Wraz z pojawieniem się Mesjasza i jego śmierci oraz zmartwychwstania lud Boży przestaje kierować się charakterystycznym dla tego świata materializmem. Czy symboliczna jest również scena z Mojżeszem i jego rodziną? W Ks. Wyjścia 4:19-20 czytamy: (19) Jahwe powiedział do Mojżesza w Madian: Wracajże do Egiptu, gdyż umarli wszyscy ci, którzy czyhali na twe życie. Shore zauważa, że Biblia zadaje sobie trud, aby wspomnieć po raz kolejny pozornie nieistotny element – osła, który podobnie jak w historii z Izaakiem pojawia się przed wyruszeniem na ważną misję zleconą przez Boga. Odczytywany w tym świetle fragment Zachariasza 9:9 staje się czytelny: Pan Jezus, wjeżdżając na ośle do Jerozolimy, realizował Boży plan. Bóg posługuje się w kluczowych momentach zwierzętami, które jeszcze nie były wykorzystywane i były nieskazitelne: Uczniowie również otrzymali takie polecenie: Idźcie do wsi leżącej naprzeciw, a zaraz po wejściu do niej natkniecie się na przywiązanego osiołka, którego nikt z ludzi jeszcze nie dosiadał. Odwiążcie go i przyprowadźcie tutaj. Jak więc widzimy, fakt zasiadania przez Pana Jezusa na skromnym osiołku możemy odczytywać na wielu płaszczyznach. Opowieść biblijna to coś więcej niż prosty tekst, opisujący sytuację, której inscenizacje możemy obserwować podczas Niedzieli Palmowej. To zamierzone przez autorów posługiwanie się pewnymi symbolami, które spajają pozornie niezwiązane ze sobą historie w całość, dzięki czemu możemy zobaczyć za napisaną prostym językiem narracją dużo ważniejsze przesłanie Autora Biblii. Czytaj także: Czy judaizm rabiniczny stawia tradycję ustną na równi z Pismem?
(Zachariasza 9:9; Biblia Lubelska)Dlaczego Pan Jezus jechał na osiołku? Talmud: „Jeśli Izrael nie zasłuży na odkupienie”
Dlaczego Pan Jezus jechał na osiołku? Definicja prawdziwego władcy
Dlaczego Pan Jezus jechał na osiołku? Symbol osiołka
Dlaczego Pan Jezus jechał na osiołku? Osiołek i wymiar duchowy
(20) Wziął Mojżesz swą żonę i synów, wsadził ich na osła i powracał do ziemi egipskiej.
Wziął też Mojżesz laskę Boga ze sobą. (Biblia Tysiąclecia II)
* Liczb 19:2 („czerwona jałówka, nieskazitelna, bez najmniejszej wady”)
* Powtórzonego Prawa 21:3 („jałówka, której jeszcze nie użyto do pracy i która jeszcze nie ciągnęła jarzma”)
* 1 Samuela 6:7 („dwie karmiące krowy, na które jeszcze nie wkładano jarzma”)Dlaczego Pan Jezus jechał na osiołku? Podsumowanie