Czy Bóg jest okrutny? Jaki jest Bóg Starego Testamentu

Czy Bóg jest okrutny? Kara za grzechy

Czy Bóg jest okrutny? Jaki jest Bóg Starego Testamentu

Czy Bóg jest okrutny? Jaki jest Bóg Starego Testamentu

Przeglądając Internet, prowadząc rozmowy na temat biblii z osobami różnego pokroju, zauważyłam pewien temat, który powraca non stop niezależnie, czy jesteśmy osobami mniej czy bardziej wierzącymi, ateistami, teistami, szukającymi Boga, lub też przeciętnymi ludźmi po prostu zastanawiającymi się nad sensem życia. Sedno tego tematu jest następujące: jeśli Bóg jest źródłem nieskończonej miłości to dlaczego Biblia, a szczególnie Stary Testament zawiera tyle negatywnych fragmentów wskazujących na coś wręcz przeciwnego?

Rzeczywiście pewne wersety biblijne wskazują na zastanawiające myśli. Na przykład:

Ja tworzę światło i stwarzam ciemności,
sprawiam pomyślność i stwarzam niedolę.
Ja, Pan, czynię to wszystko. (Izajasza 45:7; Biblii Tysiąclecia)

Albo werset, który przy rozważaniu tematu zwrócił moją uwagę:

Zgromadzili się bowiem istotnie w tym mieście przeciwko świętemu Synowi twemu, Jezusowi, którego namaściłeś, Herod i Poncjusz Piłat z poganami i plemionami izraelskimi. Aby uczynić wszystko, co twoja ręka i twój wyrok przedtem ustaliły, żeby się stało (Dzieje Apostolskie 4:27-28; Biblia Warszawska)

Z tych wersetów wynika, że Bóg ma zdolność nie tylko do tworzenia miłych i przyjemnych dla nas sytuacji, ale i również może sprawiać w naszym życiu niepowodzenie, niedolę jak i problemy. Biblia pełna jest przykładów gdzie ludzie w wyniku np. dokonywania złych wyborów niezgodnych z nakazami Boga, musieli ponosić konsekwencje swoich czynów. Chyba jednym z bardziej znanych jest sytuacja króla Dawida, który po zamordowaniu męża Batszeby, Uriasza, pojął ją za żonę. Ich dziecko, poczęte w wyniku grzechu, zaistniałego wskutek niewłaściwego wyboru Dawida, zmarło.

Czy Bóg jest okrutny? Bóg jako sędzia

O ile poniesienie konsekwencji za swoje czyny jest całkiem zrozumiałe, to analizując Biblię napotykamy też na inny problem. Mianowicie na sytuacje bardzo brutalne, tak naprawdę trudne do ogarnięcia przez pryzmat standardów naszych czasów, kultury i myślenia. Albowiem w Starym Testamencie Bóg brutalnie każe zabijać całe narody, dokonuje mordów pojedynczych i masowych. Jeden z takich, wydawać się może, morderczych rozkazów pojawia się w Księdze Powtórzonego Prawa 7:1-2 (UBG):

Gdy PAN, twój Bóg, wprowadzi cię do ziemi, do której wchodzisz, by ją posiąść, i gdy wypędzi przed tobą wiele narodów: Chetytów, Girgaszytów, Amorytów, Kananejczyków, Peryzzytów, Chiwwitów i Jebusytów – siedem narodów liczniejszych i potężniejszych niż ty. Gdy więc PAN, twój Bóg, wyda je tobie, wytępisz je, doszczętnie je wyniszczysz, nie zawrzesz z nimi przymierza i nie zlitujesz się nad nimi

Brzmi brutalnie?

Dla mnie tak, ale szukając odpowiedzi na pytanie „dlaczego”, znalazłam  ciekawe odpowiedzi na zarzuty dotyczące brutalności Boga. Gdyż w końcu jak to jest? Najpierw Bóg uczy nas, abyśmy miłowali swoich bliźnich, nie zabijali ich, a potem sam  ich morduje? Grzegorz Żebrowski na Apologetyka.info pisze:

„Aby zrozumieć sens prawa „nie zabijaj”, posłużę się analogią ze współczesnego prawa karnego, które w Kodeksie Karnym formułuje taki przepis:

Art. 189.
§1. Kto pozbawia człowieka wolności, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§2. Jeżeli pozbawienie wolności trwało dłużej niż 7 dni, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.”

Każdy z nas zdaje sobie sprawę, że pozbawienie kogoś prawa wolności jest zabronione i surowo karalne. Ale czy ten przepis dotyczy również organów prawnych? Nie!  Zdajemy sobie sprawę, że wymiar sprawiedliwości jest jak najbardziej uprawniony do stosowania kary pozbawienia wolności. Ten przepis ma zastosowanie tyko i wyłącznie wobec kogoś, kto łamie prawo pozbawiając inną osobę wolności.

Podobnie sprawa ma się w Starym Testamencie. Pogwałcenie prawa danego przez Suwerena-Boga, który to prawo nadał (On jest odpowiednikiem naszego współczesnego wymiaru sprawiedliwości), skutkował karą z Jego strony. W dzisiejszych czasach jest to również kara pozbawienia wolności, natomiast w czasach starotestamentowych, kara śmierci była czymś oczywistym, powszechnie akceptowanym środkiem karnym, którego celem było odstraszenie od rażącego przekroczenia prawa. Wówczas inne metody karne, jakie mamy dzisiaj (poprawczaki, więzienia itp.) były rzadkością lub nie było ich w ogóle.

Do dnia dzisiejszego istnieją rejony świata, gdzie kara śmierci również ma zastosowanie, choć ze względów kulturowych coraz częściej spotyka się z protestami różnych grup społecznych, co tylko potwierdza, że żyjemy w zupełnie innych realiach, niż te opisane w Starym Testamencie. Również to,  jak patrzymy organizacje typu ISIS i ich brutalność, zdaje się to potwierdzać, a przecież ich metody – tak  zbliżone do realiów, jakie były obecne wśród narodów otaczających biblijny Izrael, budzą w nas zgrozę.

Bardzo często trudno nam zrozumieć  motywację Boga co do zabijania całych narodów, ale musimy spojrzeć na to „oczami Boga” Mianowicie w jego systemie wartości być może niezastosowanie takich brutalnych środków zaradczych doprowadziłoby do sytuacji powstania zła, które właśnie w tym systemie przewyższyłoby zło związane z zabijaniem narodów pogańskich. Przykładowo zabijanie ludu bożego Izraela. Warto w tym miejscu pamiętać o słowach zawartych w Biblii w Księdze Izajasza 55:8:

„Bo wasze myśli nie są moimi myślami, a wasze drogi nie są moimi drogami” — oświadcza Jehowa (Przekład Nowego Świata)

Co w tym przypadku oznacza, że nasze ocena moralna, z dzisiejszego punktu widzenia, może być skrzywiona i nie pokrywać się z myślami Stwórcy.

Czy Bóg jest okrutny? Nadstawianie policzka

Ktoś mógłby powiedzieć: „ok ale co ze słynnym nadstawianiem drugiego policzka, czyli postawą jaką reprezentował Jezus”. Tutaj warto się zastanowić , czy w ówczesnych warunkach udałoby się zastosować taką postawę miłości. Prawdopodobnie nie. Potwierdzają to słowa Jezusa jak i Mojżesza dotyczące narodu wybranego. Jezus określił ich jako lud o „zatwardziałych sercach” , a Mojżesz ludem o” twardym karku”.  Nie byli oni gotowi na tak daleko idące zmiany moralne. Bóg mógł oczywiście narzucić ludziom swoje wysokie standardy moralne ale jednocześnie obdarzając nas wolną wolą w podejmowaniu decyzji zaryzykowałby, że ludzie tym wysokim miernikom nie podołają i je odrzucą.

Inna sprawą jest pytanie, czy gdyby nawet naród izraelski byłby gotowy na takie przewartościowanie, to czy narody ościenne podążyłyby jego śladem. Również i tu można zaryzykować negatywną odpowiedź co mogłoby stać się zagrożeniem dla narodu izraelskiego i boskiego planu zbawienia ludzkości.

Czy Bóg jest okrutny? Rabunek dokonany na Egipcjanach

Inny problem: przyzwolenie na kradzież. Księga Wyjścia 12:35-36 (Przekład dosłowny B. Ewangeliczna):

A Synowie Izraela postąpili (też) według nakazu Mojżesza i wyprosili  u Egipcjan przedmioty srebrne i przedmioty złote oraz szaty. JHWH zaś dał ludowi łaskę w oczach Egipcjan i spełnili ich prośbę -i złupili Egipcjan

Czytamy tu, że za przyzwoleniem Boga naród izraelski zwyczajnie dokonał kradzieży. A wiec mamy tu kolejne, mogłoby się wydawać. amoralne postępowanie zawarte w Biblii. Zaprzeczenie słów: „nie kradnij”. Ale ponownie przenosząc tę sytuację do naszych współczesnych realiów możemy dobrze wyjaśnić i zrozumieć zaistniałą sytuację. Na początku w Księdze Wyjścia mamy zawartą informację, że Egipcjanie zmuszali Izraelitów do ciężkich robót . A więc de facto, Izraelici byli robotnikami przymusowymi. I znów we wspomnianym przeze mnie artykule następuje ciekawe nawiązanie do naszego prawa:

„W naszych warunkach, gdy dojdzie do takiej sytuacji to mamy możliwość wytoczyć powództwo cywilne i domagać się stosownego wynagrodzenia za przymusową pracę. Jeśli sprawę wygramy i dłużnik nie chce oddać po dobroci, mamy prawo zwrócić się do komornika w celu wyegzekwowania należności.”

Gdy podobnie jak w pierwszym przykładzie przyjmiemy, że to Bóg jest naszym wymiarem sprawiedliwości, to jeśli ów wymiar zatwierdzi, że należy nam się odszkodowanie za pracę przymusową i wyznaczy sposób egzekucji należności za ciężką pracę przymusową, to odszkodowanie zostanie nam wypłacone. Skoro zgadzamy się, że komornik wykonuje tylko powierzone mu obowiązki w myśl wyroków sądowych, podobnie musimy spojrzeć na sytuacje zaistniałą w Egipcie, gdyż egzekucja  dokonana przez Boga nie jest na pewno mniej moralna od współczesnej egzekucji komorniczej. Była to po prostu zarządzone i wyegzekwowane odszkodowanie za pracę przymusową.

Czy Bóg jest okrutny? Podsumowanie

Podsumowując, łatwo jest krytykować, gdy nie zbada się dokładnie aspektów każdej, wątpliwej moralnie sytuacji, gdyż jest to najprostsze i najwygodniejsze dla człowieka. Ale gorące dyskusje w tym temacie świadczą o prawdziwości słów Oscara Wilde’a:

„Niezgodność krytyków miedzy sobą dowodzi zgodności artysty z sobą.”

To prawda, nieważne jak bardzo postępowanie Boga z czasów starotestamentowych jest i pozostanie niezrozumiałe dla człowieka i będzie przedmiotem niekończących się polemik. Dla Boga Jego postępowanie jest zgodne z Nim Samym.

Przykłady i inspiracja zostały zaczerpnięte z tekstu pana Grzegorza Żebrowskiego dotyczącego polemiki z panem Karolem Fjałkowskim.