Spis treści
Prawdziwy chrześcijanin i jego zobowiązania
Cały zakres naszego zobowiązania
Oto, co zostało powiedziane o Wiecznym Ojcu: że jest On łaskawy, litościwy, nieskory do gniewu, pełen miłosierdzia, puszczający w niepamięć występki i czyniący dobro nawet przestępcom.
Bóg jest miłością i wymaga od nas, abyśmy byli tym, kim On jest. Chrystus mówi do nas:
„Bądźcie podobni do Ojca, który zsyła Swój deszcz na sprawiedliwych i niesprawiedliwych”.
I daje nam do zrozumienia, że będzie dla nas taki, jacy my jesteśmy w stosunku do innych:
„Bo jeśli przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy wasz Ojciec niebieski” (Mateusza 6:14; UBG).
Nasze cechy moralne mają zatem pierwszorzędne znaczenie w Chrystusie. Chociaż nie ma zbawienia dla tych, którzy nie uwierzyli i nie byli posłuszni Ewangelii, moralna doskonałość jest wszystkim dla tych, którzy ją posiadają. Jest jak owoc w stosunku do nasienia; bez którego zasiew i sadzenie, i podlewanie są zmarnowane. Mamy „wydawać obfity owoc” (Jana 15:8), a te „owoce są ku świętości, a końcem ich jest życie wieczne” (Rzymian 6:22; B. Pozn.):
Ten owoc zostaje opisany przez Pawła następująco:
„Miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara” (Galacjan 5:22);
A przez Piotra tak:
„Cnota, powściągliwość, pobożność, braterska życzliwość, miłość dla wszystkich ludzi” (2 Piotra 1:5-7).
Ogólna postawa tych, którzy dążą do tego rodzaju owoców, została opisana w taki sposób:
„wyrzekłszy się bezbożności i światowych pożądliwości, trzeźwo, sprawiedliwie i pobożnie żyjcie na tym świecie” (Tytusa 2:12),
zakres ich doskonałych cech zostaje szeroko zakreślony:
„Co prawdziwe, co uczciwe, co sprawiedliwe, co czyste, co miłe, co chwalebne, jeśli jest jakaś cnota i jakaś chwała – o tym myślcie” (Filipian 4:8).
Słusznie Paweł napominał wierzących, aby zostawili pierwsze zasady i szli ku doskonałości, nie kładąc ponownie fundamentu z martwych uczynków (Hebrajczyków 6:1). Nasze zbawienie zależy od przestrzegania tej apostolskiej zasady. Piotr wyraźnie stwierdza:
„Gdy będziecie w te rzeczy obfitować, to poznanie naszego Pana Jezusa Chrystusa zaowocuje waszymi czynami. Komu bowiem brak tych cnót, jest ślepy, niedowidzący; zapomniał, że został oczyszczony ze swych dawnych grzechów” (2 Piotra 1:8-9).
Naszą jedyną bezpieczną drogą jest gorliwe i nieustanne zwracanie uwagi na te „rzeczy, które słyszeliśmy”, uczęszczanie co tydzień na spotkania pamiątkowe wyznaczone przez Chrystusa, przyglądanie się wszystkim obowiązkom, uświadamianie sobie wszelkich niebezpieczeństw, unikanie wszystkich przeszkód i chwytanie się wszelkiej pomocy, abyśmy uważnie rozglądali się wokół i rozważali uważnie wszystkie rzeczy podczas naszej doczesnej wędrówki. Aby w dniu, w którym Syn Człowieczy zostanie objawiony, byli przygotowani z sumieniem prawdziwym, światłym i nie oskarżającym nas, tak, by móc stanąć przed nim.
Redakcja
„The Christadelphian„, sierpień 1870
Czytaj także: Kazanie na Górze: nie wzniosłe i abstrakcyjne idee, ale praktyczna droga ucznia Jezusa