Spis treści
Czy Duch Święty jest osobą?
Czy Duch Święty jest osobą? Duch Święty, duch Boży i palec Boży
Dzieje 10:38: „Jezusa z Nazaretu Bóg namaścił Duchem Świętym i mocą”. Czy autor chce powiedzieć, że jedna osoba, która jest Bogiem, namaściła inną osobę, która jest Bogiem, trzecią osobę, która jest Bogiem? Wydaje się bardziej rozsądne przypuścić, że znaczenie tego fragmentu jest następujące: „Bóg udzielił Jezusowi z Nazaretu cudownej wiedzy i mocy”. Faryzeuszy oskarżali Jezusa o wypędzanie demonów mocą księcia demonów. W odpowiedzi na te zarzuty Jezus odrzekł, wg. Mateusza 12:28: „wyganiam demony w [mocy] Ducha Bożego” a wg Łukasza 11:20: „palcem Bożym wypędzam demony”. Zatem z tych fragmentów wynika, że wyrażenia „duch Boży” oraz „palec Boży” oznaczają w tych przypadkach po prostu Bożą moc, dzięki której Jezus mógł wypędzać demony; oraz to, że te zwroty są używane w obu fragmentach jako odpowiednik wyrażenia „duch święty” w kolejnych wersetach tego samego rozdziału Mateusza. W 32 wersecie (Mateusza 12:32), odnosząc się do wyżej wspomnianego zarzutu, jaki postawili mu faryzeusze, Jezus mówi, że ktokolwiek mówiłby przeciwko duchowi świętemu, nie będzie mu wybaczone – co oznacza celowe zaprzeczanie jego cudownemu świadectwu. W powyższych fragmentach jest więcej niż oczywiste, że wyrażenia „duch Boży”, „palec Boży” oraz „duch święty” oznaczają jedynie cudowną moc i autorytet, w które przyodział się Chrystus. W tych fragmentach, w których pojawia się wyrażenie „ochrzczony duchem świętym”, „duch święty” nie może ono odnosić się do osoby. Dzieje 1:5: „Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym”. Łukasza 3:16: „Ja wprawdzie chrzczę was wodą (…) Ten będzie was chrzcił duchem świętym i ogniem”. Porównajmy te obietnice z ich niezwykłym wypełnieniem się w dniu Pięćdziesiątnicy, kiedy uczniowie zostali napełnieni duchem świętym – co nie oznacza, że zostali ochrzczeni osobą, ale zostali obdarzeni Bożym natchnieniem bądź napełnieni cudownym oddziaływaniem, tj. oddziaływaniem z nieba. Zestawmy te fragmenty z następującym, począwszy od Jana 20:21-22: „Powiedział im więc powtórnie: „Pokój wam!” Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam”. To powiedziawszy tchnął na nich i rzekł: „Weźmijcie Ducha Świętego” (Biblia Lubelska). W jaki sposób Ojciec posłał Jezusa? Odpowiedzmy: „Bóg namaścił Jezusa z Nazaretu duchem świętym i mocą” – co oznacza, jak już wcześniej pokazaliśmy, że Bóg obdarzył Jezusa cudowną wiedzą, autorytetem i mocą. Jest jeszcze wiele innych fragmentów, w których wyrażenie „duch święty” nie może zostać uznane za imię osoby. Jest czternaście fragmentów, w których mowa jest o tym, że osoby zostały „napełnione” lub są pełne „ducha świętego”. Wspomniałem o jednym z nich; reszty nie ma potrzeby przytaczać. Podobny charakter mają te, w których mowa jest o tym, że duch święty został „wylany” lub „zesłany”, a sposób wyrażania jest absolutnie zgodna z ideą, że wyrażenie „duch święty” oznacza Boże lub cudowne działanie, jednak całkowicie nie do pogodzenia z poglądem, że odnosi się do osoby. Czytaj także: Jak w II i III wieku filozoficzne idee ukształtowały chrześcijaństwo Zanim przejdę do kolejnego tematu, chciałbym zwrócić waszą uwagę na dobitny fragment z Jana 7:39: A powiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch bowiem jeszcze nie był dany, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony (BT II). Słowo „dany” nie występuje w oryginale zatem w popularnych przekładach drukowany jest kursywą. Ewangelista zatem stwierdza przy użyciu tak wielu słów, że „nie było jeszcze ducha świętego, ponieważ Jezus nie był jeszcze uwielbiony!”. Istota tej deklaracji doskonale zgadza się ze znaczeniem tego wyrażenia, które jak sądzę, ma niemal zawsze w Nowym Testamencie; ale jest całkowicie niezgodna z doktryną, że istnieje inteligentna Osoba, różna od Ojca i Jemu równa, a którego odpowiednim bądź wyróżniającym imieniem jest Duch Święty. „Nie było jeszcze Ducha Świętego” – mówi natchniony pisarz, mając na myśli, że nie było jeszcze niezwykłego przekazu, który Jezus obiecał, ponieważ nie został jeszcze wywyższony. Gdyby to była doktryna Chrystusa lub nauka dawnych proroków, że jakoby istnieje osoba lub istota wieczna, wszechmocna, nieskończona, równa Ojcu, a jednocześnie różna od Niego, której wyróżniającym imieniem jest Duch Święty; któż mógłby uwierzyć, że ewangelista złożyłby deklarację, że wciąż nie było Ducha Świętego, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony? Luther Hamilton (1833 r.) (źródło)Czy Duch Święty jest osobą? „Nie było jeszcze ducha świętego”