Spis treści
Wieczne dziewictwo Marii i IV-wieczny monastycyzm
Dopiero w drugiej połowie IV wieku cała ta kwestia staje się żywa, (2) gdy nowy monastyczny entuzjazm dla ideału dziewictwa rozprzestrzenia się ze wschodu na zachód.
(3) Właśnie dlatego, że ascetyzm na Zachodzie odgrywał do tej pory naturalną, ale ograniczoną rolę, dziwaczny entuzjazm i radykalizm nowej pobożności początkowo napotkał silny sprzeciw i wywołał reakcje. Tutaj, w przeciwieństwie do Wschodu, kwestia Maryi i jej dziewictwa bardzo szybko nabiera szczególnego znaczenia. To prawda, że Helwidiusz, Jowinian, a potem Bonosus usiłowali stawić czoła przecenianiu ascetycznego ideału, częściowo odwołując się, zgodnie ze starszą tradycją zachodnią, do późniejszej części naturalnego małżeństwa Marii z Józefem.
(4) W rezultacie w opozycji do tego Ambroży, Hieronim i wielu innych wysunęło nową doktrynę αειπαρθενια (aeiparthenia – red.) i z wielką pasją stanęło w jej obronie. Słowa Pisma Świętego nie mają już dłużej zastosowania; każdy, kto przywołuje je przeciw wiecznemu dziewictwu, jedynie udowadnia, jak zauważa ironicznie Hieronim, że mimo chociaż czyta; nie może zrozumieć „to, co czyni pobożne przekonanie, pozostaje niewzruszone”.
(5) Ale nie zadowalając się tym, można teraz sprawić, że „αειπαρθενια” zostaje związana z zawiłą koncepcją nieskazitelnej fizycznej nienaruszalności Maryi, trwającej nawet od narodzin. To pretensjonalne teologiczne odkrycie virginitas 1 nie tylko ante i post partum 2, ale również in partu 3należy przypisać teologom łacińskim. Przypomina ono mity gnostyckie, ale nie ma z nimi nic wspólnego w sposób bezpośredni.
Hans von Campenhausen; The Virgin Birth in the Theology of the Ancient Church; Wipf and Stock; 2011 r.
Przypisy