Spis treści
Synopsa Ewangelii
Wstęp
Mateusza 1:1 | Marka 1:1 | Łukasza 1:1-4 |
Księga rodu Jezusa Chrystusa , syna Dawida, syna Abrahama. | Początek ewangelii Jezusa Chrystusa , Syna Bożego. | (1) Ponieważ wielu podjęło się sporządzić opis tych wydarzeń, co do których mamy zupełną pewność; (2) Tak jak nam je przekazali ci, którzy od początku byli naocznymi świadkami i sługami słowa; (3) Postanowiłem i ja, który to wszystko od początku dokładnie wybadałem, opisać ci to po kolei, zacny Teofilu; (4) Abyś nabrał pewności co do tego, czego cię nauczono. |
Narodziny Jana
Mateusza | Marka | Łukasza 1:5-80 |
– | – | (5) Za dni Heroda, króla Judei, żył pewien kapłan imieniem Zachariasz, ze zmiany Abiasza. Miał on za żonę jedną z córek Aarona, której na imię było Elżbieta. (6) Oboje byli sprawiedliwi w oczach Boga, postępując nienagannie według wszystkich przykazań i nakazów Pana. (7) Nie mieli jednak dziecka, ponieważ Elżbieta była niepłodna, i oboje byli w podeszłym wieku. (8) A gdy pełnił służbę kapłańską przed Bogiem w kolejności swojej zmiany; (9) Zgodnie ze zwyczajem urzędu kapłańskiego padł na niego los, aby wejść do świątyni Pana i palić kadzidło. (10) A cała rzesza ludzi modliła się na zewnątrz w czasie kadzenia. (11) Wtedy ukazał mu się anioł Pana stojący po prawej stronie ołtarza kadzenia. (12) I przeraził się Zachariasz na jego widok, i ogarnął go strach. (13) Lecz anioł powiedział do niego: Nie bój się, Zachariaszu, bo twoja modlitwa została wysłuchana. Elżbieta, twoja żona, urodzi ci syna, któremu nadasz imię Jan. (14) Będzie to dla ciebie radość i wesele; i wielu będzie się radować z jego narodzin. (15) Będzie bowiem wielki w oczach Pana. Nie będzie pił wina ani mocnego napoju i zostanie napełniony Duchem Świętym już w łonie swojej matki. (16) I wielu z synów Izraela nawróci do Pana, ich Boga. (17) On bowiem pójdzie przed nim w duchu i mocy Eliasza, aby zwrócić serca ojców ku dzieciom, a opornych ku roztropności sprawiedliwych, aby przygotować Panu lud gotowy. (18) I powiedział Zachariasz do anioła: Po czym to poznam? Bo ja jestem stary i moja żona jest w podeszłym wieku. (19) A anioł mu odpowiedział: Ja jestem Gabriel, który stoi przed Bogiem. Zostałem posłany, aby mówić do ciebie i przynieść ci tę radosną nowinę. (20) I będziesz niemy, i nie będziesz mógł mówić aż do dnia, kiedy się to stanie, dlatego że nie uwierzyłeś moim słowom, które się wypełnią w swoim czasie. (21) A ludzie czekali na Zachariasza i dziwili się, że tak długo przebywa w świątyni. (22) Kiedy wyszedł, nie mógł do nich mówić. I zrozumieli, że miał widzenie w świątyni, bo dawał im znaki, i pozostał niemy. (23) A gdy skończyły się dni jego posługi, wrócił do swego domu. (24) Po tych dniach Elżbieta, jego żona, poczęła i ukrywała się przez pięć miesięcy, mówiąc: (25) Tak mi uczynił Pan w dniach, kiedy wejrzał na mnie, aby zdjąć moją hańbę w oczach ludzi. (26) A w szóstym miesiącu Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret; (27) Do dziewicy zaślubionej mężczyźnie, któremu na imię było Józef, z rodu Dawida; a dziewicy było na imię Maria. (28) Kiedy anioł przyszedł do niej, powiedział: Witaj, obdarowana łaską, Pan jest z tobą. Błogosławiona jesteś między kobietami. (29) Ale ona, ujrzawszy go, zlękła się z powodu jego słów i zastanawiała się, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. (30) Wtedy anioł powiedział do niej: Nie bój się, Mario, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. (31) Oto poczniesz w swym łonie i urodzisz syna, któremu nadasz imię Jezus. (32) Będzie on wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da mu tron jego ojca Dawida. (33) I będzie królował nad domem Jakuba na wieki, a jego królestwu nie będzie końca. (34) Wtedy Maria powiedziała do anioła: Jak to się stanie, skoro nie obcowałam z mężczyzną? (35) A anioł jej odpowiedział: Duch Święty zstąpi na ciebie i moc Najwyższego zacieni cię. Dlatego też to święte, co się z ciebie narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. (36) A oto Elżbieta, twoja krewna, także poczęła syna w swojej starości i jest w szóstym miesiącu ta, którą nazywano niepłodną. (37) Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego. (38) I powiedziała Maria: Oto służebnica Pana, niech mi się stanie według twego słowa. Wtedy odszedł od niej anioł. (39) W tych dniach Maria wstała i poszła z pośpiechem w góry do miasta w Judei. (40) Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. (41) A gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Marii, poruszyło się dziecko w jej łonie i Elżbieta została napełniona Duchem Świętym. (42) I zawołała donośnym głosem: Błogosławiona jesteś między kobietami i błogosławiony jest owoc twego łona. (43) A skądże mi to, że matka mego Pana przyszła do mnie? (44) Gdy bowiem głos twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dziecko w moim łonie. (45) A błogosławiona, która uwierzyła. Spełni się bowiem to, co zostało jej powiedziane przez Pana. (46) Wtedy Maria powiedziała: Wielbi moja dusza Pana; (47) I rozradował się mój duch w Bogu, moim Zbawicielu; (48) Bo wejrzał na uniżenie swojej służebnicy. Oto bowiem wszystkie pokolenia będą mnie odtąd nazywać błogosławioną. (49) Bo uczynił mi wielkie rzeczy ten, który jest mocny, i święte jest jego imię. (50) A jego miłosierdzie z pokolenia na pokolenie nad tymi, którzy się go boją. (51) Okazał moc swoim ramieniem i rozproszył pysznych w myślach ich serc. (52) Strącił mocarzy z tronów, a wywyższył pokornych. (53) Głodnych napełnił dobrami, a bogaczy odprawił z niczym. (54) Ujął się za Izraelem, swym sługą, pomny na swoje miłosierdzie; (55) Jak mówił do naszych ojców, do Abrahama i jego potomstwa na wieki. (56) I została z nią Maria około trzech miesięcy, a potem wróciła do swego domu. (57) Dla Elżbiety zaś nadszedł czas porodu i urodziła syna. (58) A gdy jej sąsiedzi i krewni usłyszeli, że Pan okazał jej swoje wielkie miłosierdzie, cieszyli się razem z nią. (59) A ósmego dnia przyszli, aby obrzezać dziecko, i chcieli nadać mu imię jego ojca, Zachariasza. (60) Ale jego matka powiedziała: Nie tak, lecz będzie się nazywał Jan. (61) I powiedzieli do niej: Nie ma nikogo w twoim rodzie, kogo by nazwano tym imieniem. (62) Pytali więc znakami jego ojca, jak chce go nazwać. (63) A on poprosił o tabliczkę i napisał: Jan jest jego imię. I dziwili się wszyscy. (64) Natychmiast otworzyły się jego usta i rozwiązał się jego język, i mówił, wielbiąc Boga. (65) I padł strach na wszystkich ich sąsiadów, i po całej górskiej krainie judzkiej rozgłoszone zostały wszystkie te słowa. (66) Wszyscy zaś, którzy o tym słyszeli, brali to sobie do serca i mówili: Cóż to będzie za dziecko? I była z nim ręka Pańska. (67) A Zachariasz, jego ojciec, będąc napełniony Duchem Świętym, prorokował: (68) Błogosławiony niech będzie Pan, Bóg Izraela, bo nawiedził i odkupił swój lud; (69) I wzbudził nam róg zbawienia w domu Dawida, swego sługi; (70) Jak mówił przez usta swoich świętych proroków, którzy byli od wieków; (71) Że nas wybawi od naszych nieprzyjaciół i z ręki wszystkich, którzy nas nienawidzą; (72) Aby okazać miłosierdzie naszym ojcom i przypomnieć swoje święte przymierze; (73) I przysięgę, którą złożył Abrahamowi, naszemu ojcu; (74) Że nam da, abyśmy mu służyli bez lęku, wybawieni z ręki naszych nieprzyjaciół; (75) W świętości i sprawiedliwości przed nim po wszystkie dni naszego życia. (76) A ty, dziecko, będziesz nazwane prorokiem Najwyższego, bo pójdziesz przed obliczem Pana, aby przygotować jego drogi; (77) I żeby jego ludowi dać poznać zbawienie przez przebaczenie mu grzechów; (78) Dzięki serdecznemu miłosierdziu naszego Boga, przez które nawiedził nas wschód słońca z wysoka; (79) Aby oświecić siedzących w ciemności i w cieniu śmierci, aby skierować nasze kroki na drogę pokoju. (80) A dziecko rosło i umacniało się w duchu, i przebywało na pustyniach aż do dnia ukazania się przed Izraelem. |
Genealogia Jezusa
Mateusza 1:2-17 | Marka | Łukasza 3:23-28 |
(2) Abraham spłodził Izaaka, a Izaak spłodził Jakuba, a Jakub spłodził Judę i jego braci. (3) A Juda spłodził z Tamar Faresa i Zarę, a Fares spłodził Ezroma, a Ezrom spłodził Arama. (4) A Aram spłodził Aminadaba, a Aminadab spłodził Naasona, a Naason spłodził Salmona. (5) A Salmon spłodził z Rachab Booza, a Booz spłodził z Rut Obeda, a Obed spłodził Jessego. (6) A Jesse spłodził króla Dawida, a król Dawid spłodził Salomona z tej, która była żoną Uriasza. (7) A Salomon spłodził Roboama, a Roboam spłodził Abiasza, a Abiasz spłodził Azę. (8) A Aza spłodził Jozafata, a Jozafat spłodził Jorama, a Joram spłodził Ozjasza. (9) A Ozjasz spłodził Joatama, a Joatam spłodził Achaza, a Achaz spłodził Ezechiasza. (10) A Ezechiasz spłodził Manassesa, a Manasses spłodził Amona, a Amon spłodził Jozjasza. (11) A Jozjasz spłodził Jechoniasza i jego braci w czasie uprowadzenia do Babilonu. (12) A po uprowadzeniu do Babilonu Jechoniasz spłodził Salatiela, a Salatiel spłodził Zorobabela. (13) A Zorobabel spłodził Abiuda, a Abiud spłodził Eliakima, a Eliakim spłodził Azora. (14) A Azor spłodził Sadoka, a Sadok spłodził Achima, a Achim spłodził Eliuda. (15) A Eliud spłodził Eleazara, a Eleazar spłodził Matana, a Matan spłodził Jakuba. (16) A Jakub spłodził Józefa, męża Marii, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. (17) Tak więc wszystkich pokoleń od Abrahama aż do Dawida jest czternaście; a od Dawida aż do uprowadzenia do Babilonu – pokoleń czternaście; a od uprowadzenia do Babilonu aż do Chrystusa – pokoleń czternaście. |
– | (23) A Jezus miał około trzydziestu lat. Był, jak sądzono, synem Józefa, syna Helego; (24) Syna Mattata, syna Lewiego, syna Melchiego, syna Jannaja, syna Józefa; (25) Syna Matatiasza, syna Amosa, syna Nahuma, syna Esliego, syna Naggaja; (26) Syna Maata, syna Matatiasza, syna Semei, syna Józefa, syna Judy; (27) Syna Joanana, syna Resy, syna Zorobabela, syna Salatiela, syna Neriego; (28) Syna Melchiego, syna Addiego, syna Kosama, syna Elmadama, syna Era; |
Narodziny Jezusa
Mateusza 1:18-25 | Marka | Łukasza 2:1-52 |
(18) A z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak: Gdy Maria, jego matka, została zaślubiona Józefowi, zanim się zeszli, okazało się, że jest brzemienna z Ducha Świętego. (19) Ale Józef, jej mąż, będąc sprawiedliwym i nie chcąc jej zniesławić, chciał ją potajemnie oddalić. (20) A gdy o tym rozmyślał, oto anioł Pana ukazał mu się we śnie i powiedział: Józefie, synu Dawida, nie bój się przyjąć Marii, twojej żony. To bowiem, co się w niej poczęło, jest z Ducha Świętego. (21) I urodzi syna, któremu nadasz imię Jezus. On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów. (22) A to wszystko się stało, aby się wypełniło, co powiedział Pan przez proroka: (23) Oto dziewica będzie brzemienna i urodzi syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, co się tłumaczy: Bóg z nami. (24) Wtedy Józef, obudziwszy się ze snu, uczynił tak, jak mu rozkazał anioł Pana, i przyjął swoją żonę. (25) Ale nie obcował z nią, dopóki nie urodziła swego pierworodnego syna, któremu nadał imię Jezus. |
– | (1) A w tych dniach wyszedł dekret cesarza Augusta, aby spisano cały świat. (2) A ten pierwszy spis odbył się, gdy Kwiryniusz był namiestnikiem Syrii. (3) Szli więc wszyscy, aby dać się spisać, każdy do swego miasta. (4) Poszedł też Józef z Galilei, z miasta Nazaret, do Judei, do miasta Dawida, zwanego Betlejem, ponieważ pochodził z domu i z rodu Dawida; (5) Aby dać się spisać z Marią, poślubioną sobie małżonką, która była brzemienna. (6) A gdy tam byli, nadszedł czas porodu. (7) I urodziła swego pierworodnego syna, owinęła go w pieluszki i położyła w żłobie, gdyż nie było dla nich miejsca w gospodzie. (8) A byli w tej okolicy pasterze przebywający w polu i trzymający straż nocną nad swoim stadem. (9) I oto stanął przy nich anioł Pana, a chwała Pana zewsząd ich oświeciła. I ogarnął ich wielki strach. (10) I powiedział do nich anioł: Nie bójcie się, bo oto zwiastuję wam wielką radość, która będzie udziałem całego ludu. (11) Dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel, którym jest Chrystus Pan. (12) A to będzie dla was znakiem: Znajdziecie niemowlę owinięte w pieluszki i leżące w żłobie. (13) I zaraz z aniołem przybyło mnóstwo wojsk niebieskich chwalących Boga i mówiących: (14) Chwała na wysokościach Bogu, a na ziemi pokój, wobec ludzi dobra wola. (15) A gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze mówili między sobą: Chodźmy aż do Betlejem i zobaczmy to, co się wydarzyło, a co Pan nam oznajmił. (16) Spiesząc się więc, przyszli i znaleźli Marię, Józefa i niemowlę leżące w żłobie. (17) A ujrzawszy, rozgłosili to, co zostało im powiedziane o tym dziecku. (18) A wszyscy, którzy słyszeli, dziwili się temu, co pasterze im mówili. (19) Lecz Maria zachowywała wszystkie te słowa, rozważając je w swoim sercu. (20) I wrócili pasterze, wielbiąc i chwaląc Boga za wszystko, co słyszeli i widzieli, tak jak im zostało powiedziane. (21) A gdy minęło osiem dni i należało obrzezać dziecko, nadano mu imię Jezus, którym nazwał je anioł, zanim się poczęło w łonie. (22) Gdy też według Prawa Mojżesza minęły dni jej oczyszczenia, przynieśli go do Jerozolimy, aby stawić go przed Panem; (23) (Tak jak jest napisane w Prawie Pana: Każdy mężczyzna otwierający łono będzie nazywany świętym Panu); (24) I żeby złożyć ofiarę według tego, co zostało powiedziane w Prawie Pana, parę synogarlic albo dwa gołąbki. (25) A był w Jerozolimie człowiek imieniem Symeon. Ten człowiek był sprawiedliwy i bogobojny, oczekujący pociechy Izraela, a Duch Święty był nad nim. (26) I objawił mu Bóg przez Ducha Świętego, że nie ujrzy śmierci, dopóki nie zobaczy Chrystusa Pańskiego. (27) Przyszedł on prowadzony przez Ducha Świętego do świątyni. A gdy rodzice wnosili dziecko – Jezusa, aby postąpić z nim według zwyczaju prawa; (28) Wtedy on, wziąwszy go na ręce, chwalił Boga i mówił: (29) Teraz pozwalasz odejść twemu słudze, Panie, w pokoju, według twego słowa; (30) Gdyż moje oczy ujrzały twoje zbawienie; (31) Które przygotowałeś wobec wszystkich ludzi; (32) Światłość na oświecenie pogan i chwałę twego ludu, Izraela. (33) A Józef i jego matka dziwili się temu, co o nim mówiono. (34) I błogosławił im Symeon, i powiedział do Marii, jego matki: Oto ten położony jest na upadek i na powstanie wielu w Izraelu, i na znak, przeciwko któremu będą mówić; (35) (I twoją duszę miecz przeniknie), aby myśli wielu serc zostały objawione. (36) A była tam prorokini Anna, córka Fanuela, z pokolenia Asera, która była w bardzo podeszłym wieku, a żyła siedem lat z mężem od swego dziewictwa. (37) A była wdową mającą około osiemdziesięciu czterech lat, która nie opuszczała świątyni, służąc Bogu w postach i modlitwach dniem i nocą. (38) Ona też, przyszedłszy w tej właśnie chwili, dziękowała Panu i mówiła o nim wszystkim, którzy oczekiwali odkupienia w Jerozolimie. (39) A gdy wykonali wszystko według prawa Pana, wrócili do Galilei, do swego miasta, Nazaretu. (40) Dziecko zaś rosło i umacniało się w duchu, będąc pełne mądrości, a łaska Boga była nad nim. (41) A jego rodzice chodzili co roku do Jerozolimy na święto Paschy. (42) I gdy miał dwanaście lat, poszli do Jerozolimy, zgodnie ze zwyczajem tego święta. (43) A gdy minęły te dni i już wracali, dziecię Jezus zostało w Jerozolimie, ale Józef i jego matka o tym nie wiedzieli. (44) Lecz sądząc, że jest w towarzystwie podróżnych, przeszli dzień drogi i szukali go wśród krewnych i znajomych. (45) A gdy go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając go. (46) A po trzech dniach znaleźli go siedzącego w świątyni wśród nauczycieli, słuchającego i pytającego ich. (47) I wszyscy, którzy go słuchali, zdumiewali się jego rozumem i odpowiedziami. (48) A rodzice, ujrzawszy go, zdziwili się. I powiedziała do niego jego matka: Synu, dlaczego nam to zrobiłeś? Oto twój ojciec i ja z bólem serca szukaliśmy ciebie. (49) I powiedział do nich: Czemu mnie szukaliście? Czy nie wiedzieliście, że muszę być w tym, co należy do mego Ojca? (50) Lecz oni nie zrozumieli tych słów, które im mówił. (51) Wtedy poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu, i był im posłuszny. A jego matka zachowywała wszystkie te słowa w swoim sercu. (52) A Jezusowi przybywało mądrości i wzrostu oraz łaski u Boga i u ludzi. |
Magowie; ucieczka do Egiptu
Mateusza 2:1-23 | Marka | Łukasza |
(1) A gdy Jezus urodził się w Betlejem w Judei za dni króla Heroda, oto mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali: (2) Gdzież jest ten król Żydów, który się urodził? Widzieliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przyjechaliśmy, aby oddać mu pokłon. (3) Gdy król Herod to usłyszał, przeraził się, a z nim cała Jerozolima. (4) Zebrawszy więc wszystkich naczelnych kapłanów i nauczycieli ludu, wypytywał ich, gdzie miał się urodzić Chrystus. (5) A oni mu powiedzieli: W Betlejem w Judei; bo tak jest napisane przez proroka: (6) A ty, Betlejem, ziemio Judy, wcale nie jesteś najmniejsze wśród władców Judei, z ciebie bowiem wyjdzie władca, który będzie rządził moim ludem, Izraelem. (7) Wtedy Herod wezwał potajemnie mędrców i dowiadywał się dokładnie o czas ukazania się gwiazdy. (8) A posyłając ich do Betlejem, powiedział: Jedźcie i wypytajcie się dokładnie o to dziecko, a gdy je znajdziecie, donieście mi, abym i ja pojechał i oddał mu pokłon. (9) Oni więc, wysłuchawszy króla, odeszli. A oto gwiazda, którą widzieli na Wschodzie, prowadziła ich, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było dziecko. (10) A gdy zobaczyli gwiazdę, ogromnie się ucieszyli. (11) Kiedy weszli do domu, zobaczyli dziecko z Marią, jego matką, i upadłszy, oddali mu pokłon, potem otworzyli swoje skarby i ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło i mirrę. (12) Lecz będąc ostrzeżeni przez Boga we śnie, aby nie wracali do Heroda, powrócili do swojej ziemi inną drogą. (13) A gdy oni odeszli, oto anioł Pana ukazał się we śnie Józefowi i powiedział: Wstań, weź dziecko oraz jego matkę i uciekaj do Egiptu, i zostań tam, aż ci powiem. Herod bowiem będzie szukał dziecka, aby je zabić. (14) Wstał więc, wziął w nocy dziecko oraz jego matkę i uciekł do Egiptu. (15) I przebywał tam aż do śmierci Heroda, aby się wypełniło, co powiedział Pan przez proroka: Z Egiptu wezwałem mego syna. (16) Wówczas Herod, widząc, że został oszukany przez mędrców, bardzo się rozgniewał i kazał zabić wszystkie dzieci, które były w Betlejem i całej okolicy, w wieku do dwóch lat, stosownie do czasu, o którym się dokładnie dowiedział od mędrców. (17) Wtedy wypełniło się to, co zostało powiedziane przez proroka Jeremiasza: (18) Słychać głos w Rama, lament, płacz i wielkie zawodzenie. Rachel opłakuje swoje dzieci i nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma. (19) A gdy Herod umarł, oto anioł Pana ukazał się we śnie Józefowi w Egipcie; (20) I powiedział: Wstań, weź dziecko oraz jego matkę i idź do ziemi izraelskiej. Umarli bowiem ci, którzy czyhali na życie dziecka. (21) Wstał więc, wziął dziecko oraz jego matkę i przybył do ziemi izraelskiej. (22) Lecz gdy usłyszał, że Archelaus króluje w Judei w miejsce Heroda, swego ojca, bał się tam iść. Ale będąc napomniany przez Boga we śnie, odszedł w strony Galilei. (23) A przyszedłszy, mieszkał w mieście zwanym Nazaret, aby się wypełniło to, co zostało powiedziane przez proroków: Będzie nazwany Nazarejczykiem. |
– | – |
Jan Chrzciciel
Mateusza 3:1-6 | Marka 1:2-6 | Łukasza 3:1-6 |
(1) W tych dniach przyszedł Jan Chrzciciel, głosząc na pustyni judzkiej: (2) Pokutujcie, bo przybliżyło się królestwo niebieskie. (3) To bowiem jest ten, o którym powiedziano przez proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pana, prostujcie jego ścieżki. (4) A ów Jan miał ubranie z sierści wielbłądziej i pas skórzany wokół bioder, a jego pokarmem była szarańcza i miód leśny. (5) Wtedy przychodziła do niego Jerozolima oraz cała Judea i cała okolica nad Jordanem. (6) I byli przez niego chrzczeni w Jordanie, wyznając swoje grzechy. |
(2) Jak jest napisane u Proroków: Oto ja posyłam mego posłańca przed twoim obliczem, który przygotuje twoją drogę przed tobą. (3) Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pana, prostujcie jego ścieżki. (4) Jan chrzcił na pustyni i głosił chrzest pokuty na przebaczenie grzechów. (5) I przychodziła do niego cała kraina judzka i mieszkańcy Jerozolimy, i wszyscy byli chrzczeni przez niego w rzece Jordan, wyznając swoje grzechy. (6) Jan ubierał się w sierść wielbłądzią i miał skórzany pas wokół swoich bioder, a jadał szarańczę i miód leśny. |
(1) A w piętnastym roku panowania cesarza Tyberiusza, gdy Poncjusz Piłat był namiestnikiem Judei, Herod tetrarchą Galilei, jego brat Filip tetrarchą Iturei i ziemi Trachonu, a Lizaniasz tetrarchą Abileny (2) Za najwyższych kapłanów Annasza i Kajfasza doszło słowo Boże do Jana, syna Zachariasza, na pustyni. (3) I obchodził całą okolicę nad Jordanem, głosząc chrzest pokuty na przebaczenie grzechów. (4) Jak jest napisane w księdze słów proroka Izajasza: Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Pana, prostujcie jego ścieżki. (5) Każda dolina będzie wypełniona, a każda góra i pagórek będą obniżone; to, co krzywe, wyprostuje się, a wyboiste drogi będą gładkie. (6) I ujrzy wszelkie ciało zbawienie Boże. |
Prześladowania, które mają przyjść
Mateusza 10:17-23 | Marka 13:9-13 | Łukasza 21:12-19 |
(17) I strzeżcie się ludzi. Będą was bowiem wydawać radom i będą was biczować w swoich synagogach. (18) Także przed namiestników i przed królów będą was prowadzić z mego powodu, na świadectwo przeciwko nim i poganom. (19) Ale gdy was wydadzą, nie martwcie się, jak i co macie mówić. Będzie wam bowiem dane w tej godzinie, co macie mówić. (20) Bo nie wy mówicie, ale Duch waszego Ojca mówi w was. (21) I wyda na śmierć brat brata, a ojciec syna. Dzieci powstaną przeciwko rodzicom i spowodują ich śmierć. (22) I będziecie znienawidzeni przez wszystkich z powodu mego imienia. Lecz kto wytrwa do końca, będzie zbawiony. (23) A gdy będą was prześladować w tym mieście, uciekajcie do innego. Zaprawdę powiadam wam, że nie obejdziecie miast Izraela, aż przyjdzie Syn Człowieczy.17. Προσέχετε δὲ ἀπὸ τῶν ἀνθρώπων· παραδώσουσιν γὰρ ὑμᾶς εἰς συνέδρια, καὶ ἐν ταῖς συναγωγαῖς αὐτῶν μαστιγώσουσιν ὑμᾶς· 18. καὶ ἐπὶ ἡγεμόνας δὲ καὶ βασιλεῖς ἀχθήσεσθε ἕνεκεν ἐμοῦ, εἰς μαρτύριον αὐτοῖς καὶ τοῖς ἔθνεσιν. 19. ὅταν δὲ παραδῶσιν ὑμᾶς, μὴ μεριμνήσητε πῶς ἢ τί λαλήσητε· δοθήσεται γὰρ ὑμῖν ἐν ἐκείνῃ τῇ ὥρᾳ τί λαλήσητε· 20. οὐ γὰρ ὑμεῖς ἐστε οἱ λαλοῦντες ἀλλὰ τὸ Πνεῦμα τοῦ Πατρὸς ὑμῶν τὸ λαλοῦν ἐν ὑμῖν. 21. παραδώσει δὲ ἀδελφὸς ἀδελφὸν εἰς θάνατον καὶ πατὴρ τέκνον, καὶ ἐπαναστήσονται τέκνα ἐπὶ γονεῖς καὶ θανατώσουσιν αὐτούς. 22. καὶ ἔσεσθε μισούμενοι ὑπὸ πάντων διὰ τὸ ὄνομά μου· ὁ δὲ ὑπομείνας εἰς τέλος, οὗτος σωθήσεται. 23. ὅταν δὲ διώκωσιν ὑμᾶς ἐν τῇ πόλει ταύτῃ, φεύγετε εἰς τὴν ἑτέραν· ἀμὴν γὰρ λέγω ὑμῖν, οὐ μὴ τελέσητε τὰς πόλεις τοῦ Ἰσραὴλ ἕως ἔλθῃ ὁ Υἱὸς τοῦ ἀνθρώπου. |
(9) Lecz miejcie się na baczności, bo będą was wydawać sądom i biczować w synagogach. Staniecie przed namiestnikami i królami z mojego powodu, na świadectwo przeciwko nim. (10) A ewangelia musi być najpierw głoszona wszystkim narodom. (11) A gdy będą was prowadzić, żeby was wydać, nie martwcie się wcześniej, co macie mówić, ani o tym nie rozmyślajcie, ale mówcie to, co wam będzie dane w tej godzinie. Nie wy bowiem będziecie mówić, ale Duch Święty. (12) I wyda na śmierć brat brata, a ojciec syna. Dzieci powstaną przeciwko rodzicom i spowodują ich śmierć. (13) I będziecie znienawidzeni przez wszystkich z powodu mego imienia. Kto jednak wytrwa do końca, będzie zbawiony. 9. Βλέπετε δὲ ὑμεῖς ἑαυτούς· παραδώσουσιν ὑμᾶς εἰς συνέδρια καὶ εἰς συναγωγὰς δαρήσεσθε καὶ ἐπὶ ἡγεμόνων καὶ βασιλέων σταθήσεσθε ἕνεκεν ἐμοῦ, εἰς μαρτύριον αὐτοῖς. 10. καὶ εἰς πάντα τὰ ἔθνη πρῶτον δεῖ κηρυχθῆναι τὸ εὐαγγέλιον. 11. καὶ ὅταν ἄγωσιν ὑμᾶς παραδιδόντες, μὴ προμεριμνᾶτε τί λαλήσητε, ἀλλ’ ὃ ἐὰν δοθῇ ὑμῖν ἐν ἐκείνῃ τῇ ὥρᾳ, τοῦτο λαλεῖτε· οὐ γάρ ἐστε ὑμεῖς οἱ λαλοῦντες ἀλλὰ τὸ Πνεῦμα τὸ Ἅγιον. 12. καὶ παραδώσει ἀδελφὸς ἀδελφὸν εἰς θάνατον καὶ πατὴρ τέκνον, καὶ ἐπαναστήσονται τέκνα ἐπὶ γονεῖς καὶ θανατώσουσιν αὐτούς· 13. καὶ ἔσεσθε μισούμενοι ὑπὸ πάντων διὰ τὸ ὄνομά μου· ὁ δὲ ὑπομείνας εἰς τέλος, οὗτος σωθήσεται. |
(12) Lecz przed tym wszystkim podniosą na was ręce i będą was prześladować, wydawać do synagog i więzień, prowadzić do królów i namiestników z powodu mego imienia. (13) A to was spotka na świadectwo. (14) Dlatego postanówcie sobie w sercu, aby nie obmyślać wcześniej, jak macie odpowiadać. (15) Ja bowiem dam wam usta i mądrość, której nie będą mogli odeprzeć ani się sprzeciwić wszyscy wasi przeciwnicy. (16) A wydawać was też będą rodzice i bracia, krewni i przyjaciele i zabiją niektórych z was. (17) Będziecie znienawidzeni przez wszystkich z powodu mego imienia. (18) Ale nawet włos z waszej głowy nie zginie. (19) Przez swoją cierpliwość zyskajcie wasze dusze. 12. πρὸ δὲ τούτων πάντων ἐπιβαλοῦσιν ἐφ’ ὑμᾶς τὰς χεῖρας αὐτῶν καὶ διώξουσιν, παραδιδόντες εἰς τὰς συναγωγὰς καὶ φυλακάς, ἀπαγομένους ἐπὶ βασιλεῖς καὶ ἡγεμόνας ἕνεκεν τοῦ ὀνόματός μου· 13. ἀποβήσεται ὑμῖν εἰς μαρτύριον. 14. θέτε οὖν ἐν ταῖς καρδίαις ὑμῶν μὴ προμελετᾶν ἀπολογηθῆναι· 15. ἐγὼ γὰρ δώσω ὑμῖν στόμα καὶ σοφίαν, ᾗ οὐ δυνήσονται ἀντιστῆναι ἢ ἀντειπεῖν ἅπαντες οἱ ἀντικείμενοι ὑμῖν. 16. παραδοθήσεσθε δὲ καὶ ὑπὸ γονέων καὶ ἀδελφῶν καὶ συγγενῶν καὶ φίλων, καὶ θανατώσουσιν ἐξ ὑμῶν, 17. καὶ ἔσεσθε μισούμενοι ὑπὸ πάντων διὰ τὸ ὄνομά μου. 18. καὶ θρὶξ ἐκ τῆς κεφαλῆς ὑμῶν οὐ μὴ ἀπόληται· 19ἐν τῇ ὑπομονῇ ὑμῶν κτήσεσθε τὰς ψυχὰς ὑμῶν. |
Legenda
- Mateusz, Matek i Łukasz
- Mateusz i Marek