Spis treści
Ponieważ Bóg jest tak nieskończenie większy od nas, wiele osób nie może przyjąć do wiadomości czytelnej obietnicy, że ostatecznie zobaczymy Go. Niemożliwym jest, aby grzeszny człowiek ujrzał Boga (Ks. Wyjścia 33:20) – chociaż można założyć, że gdyby nie nasza grzeszność, Bóg jest rzeczywiście istotą, którą można byłoby ,,zobaczyć”. Izraelowi zabrakło wiary, aby zobaczyć ,,postać” Boga (Jana 5:37). Taka wiara jest wynikiem poznawania Boga i wiary w Jego słowo:
Błogosławieni czyści w sercu, bo oni Boga zobaczą (Ew. Mateusza 5:8)
Jego (Boga) słudzy będą Mu służyć: i zobaczą Jego twarz; a Jego imię (imię Boga – Objawienia 3:12) będzie na ich czołach (Objawienia 22:3-4).
Taka jest wspaniała nadzieja: jeśli naprawdę w to uwierzymy, może wywrzeć ona głęboki i praktyczny wpływ na nasze życie:
Szukajcie ze wszystkimi pokoju i uświęcenia, bez którego nikt nie będzie oglądał Pana (Hebrajczyków 12:14)
kto przysięga na niebo, przysięga na tron Boży i na Siedzącego na nim (Mateusza 23:22)
(2) Ukochani, teraz jesteśmy dziećmi Boga, a jeszcze się nie okazało, czym będziemy. Wiemy, że gdy się okaże, będziemy podobni do Niego, gdyż zobaczymy Go takim, jaki jest.
(3) A każdy, kto ma w Nim tę nadzieję, oczyszcza się, tak jak On jest czysty (1 Jana 3:2-3)
W obecnym życiu nasze zrozumienie niebiańskiego Ojca jest bardzo niepełne, ale możemy spoglądać w przyszłość, patrząc poprzez nieprzeniknione ciemności obecnego życia, oczekując spotkania z nim na samym końcu. Nasze ,,widzenie” Go bez wątpienia będzie wiązało się z naszym większym rozumowym poznaniem Jego osoby. W ten sposób z absolutnej otchłani ludzkiego cierpienia Hiob mógł cieszyć się całkowicie własną osobistą relacją z Bogiem, której w pełni doświadczy na koniec dziejów:
(26) Potem skóra moja się wyprostuje i w ciele moim zobaczę Boga.
(27) To ja go właśnie zobaczę, oczy moje Go ujrzą, nie kto inny; nerki moje omdlewają w mym wnętrzu (Hioba 19:26-27)
A apostoł Paweł wołał, żyjąc w bólu i niepokoju:
Teraz widzimy niejasno, jak w zwierciadle, lecz później — twarzą w twarz. Teraz poznaję częściowo, lecz później poznam tak, jak i ja jestem poznany. (1 Koryntian 13:12)
Dowody ze Starego Testamentu
Te obietnice z Nowego Testamentu opierają się na dowodach ze Starego Testamentu, świadczących o osobowym Bogu. Trudno wyrazić, jak istotne jest zdanie sobie sprawy odnośnie natury Boga, jeśli mamy posiąść prawdziwe zrozumienie tego wszystkiego, czego dotyczy religia oparta na Biblii. Stary Testament konsekwentnie mówi o Bogu jako osobie; relacja osoba-osoba z Bogiem, o której mówią zarówno Stary, jak i Nowy Testament jest wyjątkowa dla prawdziwej chrześcijańskiej nadziei. Oto następujące mocne argumenty przemawiające na rzecz Boga jako osoby:
” Bóg też powiedział: Uczyńmy ludzi na Nasz obraz i według Naszego podobieństwa;”. Tym samym człowiek jest stworzony na obraz i podobieństwo Boga, co zostało objawione przez aniołów. W Liście Jakuba 3:9 czytamy: ,,ludzi stworzonych na podobieństwo Boga”. Nasze stworzenie na obraz Boga bez wątpienia oznacza, że możemy wnioskować coś o rzeczywistym obiekcie, którego jesteśmy jedynie obrazem. Zatem Bóg, którego odbicie stanowimy, nie jest czymś mglistym, czego nie możemy sobie wyobrazić. Ezechiel widział Boga zasiadającego na tronie ponad cherubinami o sylwetce ,,przypominającej człowieka” (Ezechiela 1:26, Ezechiela 10:20); był to sam Bóg, znajdujący się ponad cherubinami (2 Królewska 19:15). Wszystko to ma praktyczną wagę; ponieważ jesteśmy obrazem Boga, ponieważ jest to odciśnięte na każdej części naszego ciała, musimy oddać nasze ciała Bogu, tak jak ludzie mieli oddawać każdą monetę z wiezerunkiem Cesarza Cesarzowi (Łukasza 20:25). Komentując tę kwestię w nawiązaniu do Rodzaju 1:26-27 Risto Santala pisze:
Znajdują się tu dwa hebrajskie słowa: celem – „obraz” (we współczesnym hebrajskim – „fotografia”) oraz demut – „podobieństwo” […] te wyrażenia są bardzo konkretne. Bóg jest osobą i ma określoną formę i jestestwo” 1
– opisy Boga zamieszkującego miejsce wyraźnie wskazują, że zajmuje osobiste miejsce: ,,Bóg jest w niebie” (Kaznodziei 5:2; Biblia Lubelska), ,,Gdyż wejrzał z wysokości swej świątyni, PAN spojrzał z nieba na ziemię” (Psalm 102:19-20), ,,Wtedy ty wysłuchaj w niebie, w miejscu swego zamieszkania” (1 Królewska 8:39). Jeszcze bardziej precyzyjnie niż powyższe jest to, że jak czytamy, Bóg ma ,,tron” (2 Kronik 9:8, Psalm 11:4, Izajasza 6:1, Izajasza 66:1). Taki język trudno zastosować do nieokreślonej istoty, która istnieje gdzieś w wymiarach niebiańskich. Mówi się o Bogu, jako ,,zstępującym”, kiedy objawia się. To sugeruje niebiańskie miejsce Boga. Niemożliwe jest zrozumienie idei ,,objawiania się Boga” bez zdania sobie sprawy z osobowej natury Boga.
– Ks. Izajasza 45 jest pełna odniesień do Boga i Jego osobistego zaangażowania w sprawy Jego ludu. ,, Ja jestem PAN i nie ma innego […] Ja, PAN, czynię to wszystko. […] Ja, PAN, stworzyłem to wszystko. Biada temu, kto spiera się ze swym Stwórcą […] Ja, moje ręce, rozpięły niebiosa […] Spójrzcie na mnie, abyście byli zbawieni, wszystkie krańce ziemi”. Szczególnie to ostatnie zdanie ukazuje osobowe istnienie Boga – pragnie On, aby ludzie spojrzeli na Niego, wyobrazili sobie Jego dosłowne istnienie oczami wiary.
– Bóg objawia się nam jako Bóg przebaczający, który wypowiada słowa do ludzi. Jednak przebaczanie i mowa mogą pochodzić wyłącznie od czującej istoty, ponieważ są to akty umysłowe. Stąd też Dawid był człowiekiem według serca Boga (1 Samuela 13:14), pokazując, że Bóg ma umysł (serce), które w pewnym ograniczonym stopniu może być odtworzone przez człowieka, chociaż człowiek z natury nie podąża za sercem Boga. Wersety takie jak ,,Dlatego żałował PAN, że stworzył na ziemi człowieka, bolał nad tym w swym sercu (Rodzaju 6:6) pokazują Boga jako czującą, świadomą istotę. To pomaga nam zdać sobie sprawę, jak możemy zarówno uszczęśliwić i martwić Go, tak jak dzieci mogą swojego biologicznego ojca.
Jeśli Bóg nie byłby osobowy…
Jeśli Bóg nie jest prawdziwą osobową istotą, wtedy trudno poradzić sobie z taką koncepcją duchowości. Jeśli Bóg jest absolutnie prawy, ale nie jest istotą osobową, wtedy nie możemy wyobrazić sobie Jego sprawiedliwości objawianej w ludziach. Kiedy zdamy sobie sprawę, że istnieje osobowa istota zwana Bogiem, wtedy możemy pracować nad naszymi charakterami z Jego pomocą i wpływem Jego słowa, aby odzwierciedlać cechy osobowe Boga w naszym życiu.
Boży plan to objawienie Jego Istoty w wielu wywyższonych osobach. Jego uświęcone imię Jahwe Elohim wskazuje na to (,,Ten, który będzie objawiony w potężnych” – to tłumaczenie przybliżone). Opis nagrody dla wiernych w Królestwie Bożym na ziemi pokazuje, że będą cieszyli się rzeczywistą, cielesną egzystencję, chociaż nie będą już dłużej poddani słabościom ludzkiej natury. Job tęsknił za ,,dniem ostatecznym”, kiedy zostanie zmartwychwzbudzony w swoim ciele (Hioba 19:25-27). Abraham jest jednym z ,, wielu śpiących w prochu ziemi (którzy) obudzą się do życia wiecznego” (Daniela 12:2), aby otrzymać obietnicę wiecznego dziedzictwa ziemi Kanaan, fizycznego miejsca na ziemi (Rodzaju 17:8). ,,Jego święci śpiewać będą radośnie […] niech śpiewają wesoło na swoich łożach! Jego kapłanów odzieję zbawieniem, a jego święci śpiewać będą radośnie […] aby dokonali pomsty nad ludami (Psalm 132:16, Psalm 149:5-7). Niezdanie sobie sprawy z wersetów takich jak ten, zarówno przez Żydów, jak i pogan, jak również zdecydowanie odrzucenie dosłownego, fizycznego znaczenia obietnic danych Abrahamowi, doprowadziło do błędnego konceptu ,,nieśmiertelnej duszy” jako rzeczywistej formy ludzkiego istnienia. Taka idea jest całkowicie pozbawiona oparcia w Biblii. Bóg jest nieśmiertelną, pełną chwały Istotą i realizuje Swój cel, aby mężczyźni i kobiety mogli zostać powołani do życia w Jego przyszłym Królestwie na tej ziemi, aby dzielić się Jego atrybutami, wyrażonymi w cielesnej formie.
Wierni mają obiecane, że odziedziczą Boską naturę (2 Piotra 1:4). Otrzymamy ciało na podobieństwo ciała Jezusa (Filipian 3:21) i wiemy, że będzie miał on w Królestwie fizyczne ciało. Doktryna osobowości Boga jest dlatego związana z Ewangelią o Królestwie.
Stąd nie może istnieć rozsądna koncepcja wielbienia, religii lub osobistej więzi z Bogiem, dopóki nie zdamy sobie sprawy, że Bóg jest realną istotą, a my jesteśmy stworzeni na Jego obraz. Musimy teraz rozwijać podobieństwo charakteru do Jego, abyśmy mogli stać się w pełni podobni do Niego w Królestwie Bożym. O ile więcej sensu i pocieszenia możemy teraz wyczytać z wersetów, które mówią o Bogu jako kochającym Ojcu, karcącym nas jak Ojciec robi to ze swoim synem (np. Powtórzonego Prawa 8:5). W konteście cierpienia Chrystusa czytamy, że ,,wolą Jahwe było zetrzeć go w cierpieniu” (Izajasza 53:10), chociaż „wołałem do Jahwe […] usłyszał moje wołanie, a mój krzyk dotarł do Jego uszu (Psalm 18:6). Nadzieja Boża dana Dawidowi o nasieniu, któe będzie Synem Bożym wymagała cudownych narodzin człowieka, który był naprawdę obrazem i na podobieństwo swojego ojca.
Prawidłowe zrozumienie Boga jest kluczem, który otwiera wiele istotnych obszarów biblijnej doktryny. Ale tak jak jedno kłamstwo prowadzi do kolejnego kłamstwa, tak fałszywa koncepcja Boga zakrywa prawdę, którą oferuje Pismo Św. Jeśli uważasz tę część książki za przekonywującą, choćby częściowo, pojawia się pytanie: ,,Czy naprawdę znasz Boga?”. Będziemy teraz dalej badać naukę Biblii o Nim.
Jedność Boga
W Biblii istnieje rzeczywisty powtarzany nacisk na fakt jedności Boga – Jahwe Bóg Izraela, ,,Ojciec” jest jeden i jest jedynym Bogiem” ,,Słuchaj Izraelu! Jahwe jest naszym Bogiem, Jahwe jedyny!” (Powtórzonego Prawa 6:4, Biblia Poznańska). Pojawia się przysięga, że nie będzie Boga stworzonego Boga po Nim (Izajasza 43:10). Narodziny i wywyższenie Jego Syna, jakkolwiek język wywyższenia jest w związku z tym używany, nie były zatem stworzeniem innego Boga. Jeśli Pan Jezus wiedział, że istnieje trójca, jest poniekąd dziwne, że nie skorygował człowieka, który skomentował: ,,Nauczycielu, zaprawdę dobrze powiedziałeś, że jeden jest Bóg i nie ma innego oprócz niego”. (Marka 12:32). Opis przedstawia zdecydowanie monoteistycznego żydowskiego uczonego w Piśmie, który całkowicie zgadzał się z Panem Jezusem na temat jedności Boga. Pan Jezus ewidentnie popierał ścisły monoteizm Starego Testamentu. Kiedy Jezus mówi o Swoim Ojcu jako ,,jedynym Bogu” (Jana 5:44, Biblia Paulistów), ewidentnie nawiązuje do klasycznej formuły monoteizmu z ks. Powtórzonego Prawa 6:4 mówiącej, że Jahwe jest jedynym Bogiem. A natchnieni pisarze Nowego Testamentu postępowali ten sam sposób. Jakub komentował temat wiary Żydów w jednego Boga: ,,Czy ty wierzysz, że jeden jest Bóg? Dobrze czynisz” (Jakuba 2:19). Nie próbuje poprawiać ich monoteizmu. Dlaczego, jeśli sprawa była tak ogromnej wagi i oczywista? Mojżesz mówił o przyszłym Mesjaszu jako o tym, który będzie ,,podobnym do niego prorokiem spośród ciebie, spośród twych braci” (Powtórzonego Prawa 18:15) – a zarówno Piotr, jak i Stefan zastosowali te słowa do Pana Jezusa (Dzieje 3:22, Dzieje 7:37). Ani oni, ani Mojżesz nie mogliby z pewnością użyć takiego języka, jeśli uważaliby Mesjasza za Samego Boga. Dawid w Psalmie 110:1 nazywa przyszłego Mesjasza adoni – Pan, a nie Adonaj Pan Bóg. Jeśli Dawid nie uważał, że Jezus był Bogiem, czy my powinniśmy? A nawiązania do Psalmu 110 pojawiają się około 33 razy w Nowym Testamencie jako dowód, że Stary Testament prorokował o Jezusie! Dlaczego natchnieni pisarze nie ,,poprawili” Dawida, jeśli rzeczywiście tak mylił się co do natury Mesjasza? Na marginesie: odnotowałem, że wiele komentarzy trynitarnych (np. Companion Bible Bullungera) bez należytej staranności twierdzą, że Dawid używa hebrajskiego słowa Adonaj – Pan w Psalmie 110:1, w ten sposób sugerując, że Mesjasz jest ,,Panem Bogiem”. Ale Dawid tego nie robi.
Ponownie dostrzegamy intelektualną desperację trynitaryzmu. Mówiąc wprost: jak to możliwe, że ci, którzy byli natchnieni przez Boga do pisania na temat Pana Jezusa nie wyjaśnili, że jest On Samym Bogiem? Oraz dlaczego tak naprawdę podkreślają coś zupełnie przeciwnego – zwróć uwagę choćby, w jaki sposób Piotr głosił: ,,Jezus z Nazaretu był człowiekiem, którego Bóg uwierzytelnił wśród was […] tego człowieka” (Dzieje 2:22-23). Oraz dlaczego Paweł mówi o ,,człowieku Jezusie Chrystusie” nawet po wstąpieniu Jezusa do Nieba (1 Tymoteusza 2:5; Rzymian 5:15)? Dlaczego relacje o narodzinach Jezusa podkreślają człowieczeńśtwo Marii, mówiąc o poczęciu Pana przy użyciu całkiem prostych słów i nie dają żadnej wskazówki, że preegzystująca istota pojawiła się w kobiecie, która miała zostać matką Boga?
Duncan Heaster, rozdział 1-1 książki ,,Prawdziwy Chrystus”