Mojżesz nie znał hebrajskiego? Księga Wyjścia 4:10 [komentarze]

Księga Wyjścia 4:10: treść wersetu

Przekład Cylkowa:

I rzekł Mojżesz do Wiekuistego: „Wybacz Panie, nie jestem ja człowiekiem wymowy, i nie byłem takim ni wczoraj, ni onegdaj, ni odkąd począłeś mówić ze sługą Twoim, gdyż ociężałych ust i ociężałego języka jestem.

Biblia Ewangeliczna:

Mojżesz jednak powiedział do PANA: Ach, Panie, proszę, ja nie jestem człowiekiem wymownym, nie byłem nim dawniej i nie zmieniła tego ta Twoja rozmowa z twym sługą.
Ja mam po prostu trudności z wypowiadaniem się!

Księga Wyjścia 4:10: komentarze

Czy Mojżesz nie znał hebrajskiego?

Mojżesz nie znał hebrajskiego? Księga Wyjścia 4:10 [komentarze]

Mojżesz nie znał hebrajskiego? Księga Wyjścia 4:10 [komentarze]

W jednym z wywiadów prasowych prof. Kazimierz Banek, przedstawiony przez autora wywiadu jako historyk religii oraz były dyrektor Instytutu Religioznawstwa UJ, zaprezentował tezę, jakoby Mojżesz nie znał języka hebrajskiego. Profesor mówi:

Mojżesz to postać tajemnicza, prawdopodobnie nie był Żydem, lecz Egipcjaninem. Został przejęty przez dwór faraona – opieram się na Biblii – kiedy miał trzy miesiące, i tam się wychowywał. Został więc wychowany w kulturze egipskiej i wierzeniach Egipcjan. Nie mówił po hebrajsku i reprezentował kulturę egipską. To widać nawet później. Kiedy ma objawienie Jahwe, Mojżesz mówi: „Jestem ciężkiej mowy i ciężkiego języka”. Dlaczego? Bo nie znał hebrajskiego albo znał go bardzo słabo.

Zajmijmy się ostatnią tezą Profesora, jakoby cytowane przez niego słowa (wyróżniliśmy je w tekście) wskazywały na nieznajomość hebrajskiego przez Mojżesza. Cytowane słowa pochodzą z ks. Wyjścia 4:10, gdzie Mojżesz stwierdza: "Mam trudną wymowę i nieporadny język" (cytat za Biblią Poznańską). Czyli wszystko się zgadza? Problem w tym, że wymieniony fragment mówi o czymś zupełnie przeciwnym, niż chciałby Profesor, szukający w Biblii, dowodów na poparcie swojej tezy! Otóż Mojżesz udawał się na dwór faraona, by znakami danymi od Boga ukazać moc JHWH, a tam nie musiał posługiwać się językiem hebrajskim. Żeby o tym się przekonać, wystarczy choć raz przeczytać rozdział 3. Księgi Wyjścia i kilka kolejnych. Pod koniec Ks. Wyjścia (Wyjścia 3:18) czytamy:

I pójdziesz ty i starsi Izraela do króla Egiptu i powiecie do niego: PAN, Bóg Hebrajczyków, spotkał się z nami. Dlatego teraz pozwól nam pójść, proszę, w trzy dni drogi na pustynię, aby złożyć ofiarę PANU, naszemu Bogu.

Następnie Bóg zapowiada, że "wie, iż władca Egiptu nie pozwoli im odejść", jednak za sprawą Mojżesza zobaczy znaki, które zademonstrują, że został posłany przez Boga. Na dowód tych słów Mojżesz rzuca laskę na ziemię, która zamienia się w węża (Wyjścia 4:3); ten sam znak zademonstrował później reprezentujący Mojżesza przed faraonem Aaron - laska ponownie zamieniła się w węża (Wyjścia 7:10).

Aby rozmawiać z faraonem Mojżesz nie musiał znać hebrajskiego. Wprost przeciwnie, posługując się tym samym argumentem a rebours moglibyśmy założyć, że nie znał dobrze języka egipskiego, a więc teza Profesora, jakoby Mojżesz nie był w ogóle Hebrajczykiem, ale Egipcjaninem, nie może tym bardziej ostać się.

Analizując idiom "mam trudną wymowę i nieporadny język", komentatorzy NET Bible zwracają uwagę, że być może Mojżesz przebywał zbyt długo po drugiej stronie pustyni, a więc w konsekwencji zapomniał języka, którego używał w Egipcie przez pierwszą część swojego życia. Przypomnijmy, że Mojżesz, zgodnie z relacją biblijną, spędził 40 lat w ziemi Midianu po tym, jak zabił jednego z Egipcjan. To znowu jednak nie świadczy o tym, że, jak utrzymuje Profesor, Mojżesz nie znał (lub znał słabo) język hebrajski. Kontekst jest zupełnie inny.

Znany biblista, Umberto Cassuto, w swoim komentarzu na temat Księgi Wyjścia pisze z kolei:

Słowa nie oznaczają, jak wielu przypuszcza, że Mojżesz jąkał się; chodzi jedynie o to, że nie czuł, iż posiada talenty oratorskie i w swojej pokorze wyraził tę myśl z pewną przesadą.

Znów ani słowa o braku znajomości języka hebrajskiego.

W innym miejscu zajmiemy się samym językiem hebrajskim i jego początkami, polemiczna natura tego artykułu pozwala nam założyć, że Profesor akceptuje, że język starohebrajski był wówczas w użyciu (stwierdza, że Mojżesz mógł znać hebrajski słabo, więc nie kwestionuje istnienia hebrajskiego w tamtym czasie).

Wracając do postawionego przez Profesora pytania:

Mojżesz mówi: „Jestem ciężkiej mowy i ciężkiego języka”. Dlaczego?

możemy odpowiedzieć, że na pewno nie dlatego, że nie znał języka hebrajskiego, o czym w ogóle nie mówi kontekst tych słów.

Czytaj także: Czy Bóg nie akceptuje Prawa Mojżeszowego?