Ewangelia Mateusza 8 [Nowa Europejska Wersja]

Rozdział 8 [czytamy: 6 stycznia / 7 lipca]

Jezus uzdrawia trędowatego

1. I kiedy zszedł z góry, ogromne tłumy podążyły za nim.
2. I podszedł do niego trędowaty, i ukląkł przed nim, mówiąc: Panie, jeśli zechcesz, możesz mnie oczyścić.
3. I on wyciągnął swoją rękę, i dotknął go, mówiąc: Chcę. Bądź oczyszczony! I natychmiast jego trąd został oczyszczony.
4. A Jezus powiedział mu: uważaj, nie mów nikomu, ale idź pokaż się kapłanowi i złóż dar, który nakazał Mojżesz na świadectwo dla nich.

Jezus chwali rzymskiego żołnierza

5. I kiedy wchodził do Kafarnaum, podszedł do niego centurion i błagał go,

6. mówiąc: Panie, mój sługa leży w domu sparaliżowany, strasznie dręczony.
7. I on powiedział mu: Przyjdę i uzdrowię go.
8. A centurion odpowiadając mu, rzekł: Panie, nie jestem godny, żebyś przyszedł pod mój dach, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa będzie uzdrowiony.

9. Bo jak także jestem człowiekiem podległym władzy, mającym pod sobą żołnierzy. I mówię do jednego: Idź! I on idzie. A do drugiego: Przyjdź! I on przychodzi. A do mojego sługi: Zrób to! I on to robi.
10. Kiedy Jezus to usłyszał, był zdumiony i powiedział do tych, którzy za nim szli: Zaprawdę mówię wam, nie znalazłem nikogo w Izraelu z tak wielką wiarą.
11. I mówię wam, że wielu przyjdzie ze wschodu i zachodu, i zasiądzie z Abrahamem, i Izaakiem, i Jakubem w Królestwie Niebios,
12. ale synowie Królestwa będą wyrzuceni w ciemność zewnętrzną. Tam będzie płacz i zgrzytanie zębów.
13. I Jezus powiedział do centuriona: Idź. Jak uwierzyłeś, tak Ci się stanie. I sługa został uleczony w tej godzinie.

Jezus uzdrawia wielu chorych

14. I kiedy Jezus wszedł do domu Piotra, zobaczył jego teściową, leżącą chorą i gorączkującą.

15. I dotknął jej dłoni, i gorączka opuściła ją, a ona wstała i usługiwała mu.
16. I gdy nastał wieczór, przyprowadzono do niego wielu opętanych przez demony, a on wyrzucał duchy słowem i uzdrawiał wszystkich, którzy byli chorzy,
17. aby się mogło wypełnić, co zostało powiedziane przez Izajasza, proroka, mówiącego: On wziął nasze słabości i poniósł nasze choroby.

Jezus ucisza wielką burzę na morzu

18. A kiedy Jezus zobaczył wielkie tłumy wokół siebie, nakazał odpłynąć na drugą stronę.

20 A Jezus powiedział mu: lisy mają nory i ptaki nieba mają gniazda, ale Syn Człowieczy nie ma gdzie położyć głowy.
21. I inny z jego uczniów powiedział do niego: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca.
22. Ale Jezus powiedział mu: Pójdź za mną i zostaw umarłym grzebanie ich umarłych.
23. I kiedy wszedł do łodzi, jego uczniowie poszli za nim.
24. I nagle zerwała się gwałtowna burza na morzu, tak że łódź była zakrywana falami; ale on spał.
25. I przyszli do niego, i obudzili go, mówiąc: Uratuj nas, Panie! Giniemy!
26. I powiedział im: Dlaczego jesteście bojaźliwi? O ludzie małej wiary! Następnie powstał i zgromił wiatry oraz morze. I nastała wielka cisza.

Mateusza 8:26

Mateusza 8:26

27. I oni dziwili się, mówiąc: Cóż to jest za człowiek, któremu nawet wiatry i morze są posłuszne?

Jezus leczy szaleńca

28. A kiedy przybył na drugą stronę, w krainie Gadareńczyków spotkało go dwóch opętanych przez demony, wychodzących z grobowców, tak bardzo groźnych, tak że nikt nie mógł przejść tamtą drogą.

29. I zawołali, mówiąc: cóż my mamy z tobą, Synu Boży? Przyszedłeś tu dręczyć nas przed czasem?
30. A było daleko od nich stado wielu świń, które się pasły.
31. I demony błagały go, mówiąc: jeśli wyrzucasz nas, poślij nas w to stado świń.
32. I powiedział im: Idźcie. Wyszły więc i weszły w świnie, a całe stado popędziło w dół zbocza i zginęło w wodach.
33. A ci, którzy je paśli, uciekli i odeszli do miasta, i powiedzieli wszystko, łącznie z tym, co się stało z opętanymi przez demony.
34. I wszyscy w mieście wyszli Jezusowi na spotkanie, i kiedy go zobaczyli, prosili go, by odszedł z ich granic.