Ewangelia Marka 13:30: treść

Ewangelia Marka 13:30: "Nie przeminie to pokolenie..."

Ewangelia Marka 13:30: „Nie przeminie to pokolenie…”

UBG: Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie.

Ewangelia Marka 13:30: komentarze

David Robert Palmer w przypisie do wersetu swojego tłumaczenia zwraca uwagę, że werset 30. należy czytać z kolejnym:

Zaprawdę powiadam wam: Nie przeminie to pokolenie, aż się to wszystko stanie.
Niebo i ziemia przeminą, ale moje słowa nie przeminą (Marka 13:30-31)

Zauważa:

Werset (…) to hebrajski paralelizm; to znaczy, że „niebo i ziemia” są paralelą do wspomnianego tutaj „wieku” lub świata”. Zobacz to samo greckie zdanie w Księdze Rodzaju 7:1, odnoszące się do „pokolenia” przed potopem. Bóg zniszczył cały świat, a nie tylko „pokolenie” lub rówieśników Noego. Bóg zniszczył cały ten świat i porządek rzeczy, rozpoczynając nową erę.

Tak więc i tutaj Jezus nie mówi o krótkim okresie życia jednego człowieka, ale o całym wieku lub aionie (grecki: αἰών – red.). Temat kontekstu został jasno określony w w wersetach Marka 13:28-29 („A od drzewa figowego uczcie się przez podobieństwo: Gdy już jego gałąź staje się miękka i wypuszcza liście, poznajecie, że lato jest blisko. Tak i wy, gdy ujrzycie, że to się dzieje, wiedzcie, że jest blisko, u drzwi.” – red.), na przykładzie pączkowania liści ukazujących zmianę pór roku. Mówimy o porach roku i czasach, a nie o pokoleniach w sensie genealogicznym czy rasowym.

Co więcej, uderzające jest jak podobny jest paralelizm Piotra w 2 Piotra 3:6-7 („(6) Przez które ówczesny świat, zalany wodą, zginął. A obecne niebiosa i ziemia przez to samo słowo są utrzymane i zachowane dla ognia na dzień sądu i zatracenia bezbożnych ludzi.”). Tam Piotr porównuje zniszczenie pokolenia Noego – ὁ τότε κόσμος („ówczesny świat”) w zestawieniu z οἱ νῦν οὐρανοὶ καὶ ἡ γῆ („obecnym niebem i ziemią”). 1

Więcej na temat wyrażenia „Nie przeminie to pokolenie…” w analizie proroctwa na Górze Oliwnej.

Przypisy
  1. David Robert Palmer, The Gospel of Mark, s. 64